Było to trzecie w historii spotkanie obu drużyn i po raz trzeci komplet punktów zdobyła Mszczonowianka. Nasza drużyna po raz trzeci z rzędu straciła trzy bramki w meczu i znajduję się już w strefie spadkowej.
KS Kozienice Janików - Mszczonowianka Mszczonów 1:3 (1:1).
Bramki: 0:1 Bolimowski 11, 1:1 Łapiński 34, 1:2 Obłuski 65, 1:3 Obłuski 85.
KOZIENICE JANIKÓW
Kowalczyk - Żak, Strąg, Krupa - Sztobryn, Łapiński, Jańczyk, Kalinka, Fusiek - Czaplarski, Seremak.
MSZCZONOWIANKA
Stolarek - Pomianowski, Dumała, Bargiel - Pastewka Ż, Jankowski, Łojszczyk, Walczak, Bolimowski - Rembowski, Obłuski.
Zmiany. Kozienice Janików: 69' Kil za Sztobryna, 78' Wolski za Krupę, 80' Kłos za Łapińskiego; Mszczonowianka: 60' Skórzyński za Rembowskiego, 76' Sieński za Bolimowskiego, 84' Dąbrowski za Łojszczyka, 89' Makowski za Obłuskiego.
Sędziował: Adam Skrzydlewski z Siedlec Widzów: 100.
Do meczu z Mszczonowianką gospodarze przystąpili osłabieni brakiem pięciu zawodników. Szczególnie widoczna była absencja najlepszego strzelca zespołu Sebastiana Ogonka i bramkarza Edwarda Mindy. Ponadto zabrakło Bartłomieja Molendy, Michała Chmielewskiego i Marcina Wasiłka.
Kto uchronił kozienicką drużynę od wyżej porażki? - czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
