Alarm bombowy postawił na równe nogi wszystkie pińczowskie służby w czwartek o godzinie 9.12. Wtedy do dyżurnego w straży pożarnej na numer 112 zadzwonił mężczyzna i powiedział:
- Chciałbym, zgłosić poważnie w Działoszycach na poczcie jest bomba podłożona.
Dyżurny przełączył delikwenta do policji, tu mężczyzna powtórzył:
- W Działoszycach poczta, bomba podłożona. Poważnie. Bez żartów.
Potem się rozłączył. Z budynku urzędu wyprowadzono troje pracowników, przeszukano pomieszczenia i przyległy teren. Ładunku nie było.
Sprawdzono też publiczny aparat w Michałowie, z którego dzwonił "bombiarz". Nazajutrz policjant kryminalny z długim stażem odtworzył zapis nagrania rozmowy o bombie. I…
Więcej czytaj w środowym wydaniu "Echa dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?