Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda zalewa garaże na osiedlu Tysiąclecia w Nisku. I tak od lat…

Sławomir CZWAL
Woda pomiędzy garażami na osiedlu Tysiąclecia stoi nawet kilka dni po ulewnych deszczach. Ta sytuacja trwa już od kilkudziesięciu lat.
Woda pomiędzy garażami na osiedlu Tysiąclecia stoi nawet kilka dni po ulewnych deszczach. Ta sytuacja trwa już od kilkudziesięciu lat. Sławomir Czwal
Większe opady deszczu i właściciele garaży przy ulicy Tysiąclecia toną w wodzie. Sytuacja trwa od kilkudziesięciu lat a pogorszyła ją jeszcze budowa ulicy Przemysłowej. Władze gminy oraz prezesi spółdzielni zasiedli przy jednym stole, aby rozwiązać ten problem.

Już od kilkudziesięciu lat właściciele garaży przy ulicy Tysiąclecia w Nisku mają problem po intensywniejszych opadach deszczu. Woda zamiast spływać do kanalizacji gromadzi się przed garażami. Sytuacja pogorszyła się, kiedy rozpoczęto budowę ulicy Przemysłowej. Jeszcze kilka miesięcy temu właśnie w stronę ulicy Przemysłowej spływała woda, a teraz gromadzi się przed garażami. Nie ma odpływu, bo nie ma tam studzienki kanalizacyjnej.

A JESZCZE TERAZ MOCNIEJ PADA

- Dojście suchą nogą po kilkudniowych opadach deszczu jest niemożliwe - mówi jeden z właścicieli garażu. - Sytuacja praktycznie nie zmienia się od kilkudziesięciu lat, tylko teraz są bardziej intensywne deszczu. Wody jest już tyle, że wdziera się do garaży. W końcu ktoś powinien zająć się tą sprawą i rozwiązać problem.
W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania prezesów niżańskich spółdzielni z przedstawicielami gminy oraz pracownikami PEC w Stalowej Woli. Tak szerokie grono było potrzebne, gdyż na tym terenie jest kilku właścicieli działek. Najszybszym rozwiązaniem problemu z brakiem odpływu byłoby wpięcie się w jedną ze studzienek odprowadzających wodę z sieci ciepłowniczej, ale na to musi wyrazić zgodę stalowowolskiego prezes PEC-u.

CZEKAJĄC NA DECYZJĘ

- Czekamy na decyzję PEC-u i od tego uzależniamy termin rozwiązanie tego problemu - powiedziała nam Teresa Sułkowska, wiceburmistrz Niska. - Jeśli nie będzie takiej zgody to będziemy musieli wybudować nową studzienkę i połączyć ją z siecią kanalizacyjną. Będzie to trwało dłużej, ale jest możliwe, że problem mieszkańców wspólnie z prezesami spółdzielni rozwiążemy jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie