Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sielpia. Maraton z początkiem w deszczu (zdjęcia)

Marzena Kądziela
Na trasę wyruszyło ponad 200 piechurów.
Na trasę wyruszyło ponad 200 piechurów. Marzena Kądziela
Mimo deszczu w sobotni poranek na alejce w Sielpi stanęło ponad 200 piechurów. Przyjechali do nas niemal z całej Polski, by wspólnie pokonać trasę jubileuszowego X Sielpia eXtreme Maraton. Organizatorów najbardziej cieszył udział licznej grupy młodzieży.

[galeria_glowna]
X Sielpia eXtreme Maraton organizowany przez konecki oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego i Klub Turystyki Aktywnej Pasat pod patronatem "Echa Dnia" rozpoczął się w sobotni poranek nieciekawie. A to za sprawą padającego deszczu. Dlatego organizatorzy podejrzewali, że na starcie nie stawi się zbyt wielu uczestników.

- Tymczasem o godzinie ósmej pod banerem rajdowym przy ośrodku wczasowym "Belferek" w Sielpi stanęło ponad 200 osób - informuje Zbigniew Gontek szef biura PTTK. - Wśród turystów byli piechurzy między innymi z Kielc, Skarżyska Kamiennej, Buska Zdroju, Szydłowca, Świdnika, Warszawy, Wrocławia, Ozorkowa, Lublina. Wędrowały grupy przyjaciół i małżeństwa. Urszula i Przemysław Palmowscy z Szydłowca na spacer zabrali też swojego czworonożnego przyjaciela Wydrę.

Niemal połowę grupy piechurów stanowiła młodzież szkolna. Najliczniejsze stanowili uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Końskich oraz ze szkoły Podstawowej w Gowarczowie. Na trasie spotkaliśmy też gimnazjalistów z Rogowa.

Turyści mieli do pokonania jedną lub dwie pętle o długości 25 kilometrów przebiegającą przez Sielpię, Gatniki, Niebo, Izabelów, Końskie, Stadnicką Wolę, Niebo, Piekło do Sielpi. Limit czasowy na przejście zarówno 25 jak i 50 km wynosił 11 godzin.

Magdalena Weber z Końskich pokonała trasę 50-kilometrową. - Jestem z siebie dumna, bo jej przejście zajęło mi mniej niż 10 godzin - mówi z radością. - Deszcz przestał padać po kilku kilometrach, potem aura była idealna na piesze wędrówki. Najgorsze było pokonanie kilku odcinków w lesie, gdzie napotkaliśmy rozlewiska. Trzeba je było obejść, wydłużając nieco szlak.

Cykliści na trasę wyruszyli godzinę później, czyli o godzinie 9. Na nich czekała jedna 50-kilometrową pętlę lub jej dwukrotność. Trasa pętli to: Sielpia - Piekło - Niebo - Wąsosz Nowiny - Stara Wieś - Krasna - Stara Wieś - Miedzierza - Wólka Smolana - Sielpia. Limit pokonania dystansów wynosił 7 godzin.

- Wszyscy zmieścili się w limitach czasowych - kończy Zbigniew Gontek. - Imprezę zakończyliśmy przy wspólnym gorącym posiłku i opowieściach o przygodach, jakie spotkały nas na trasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie