Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej "Jodła" już po raz trzeci zorganizowało tam piknik historyczny.
Zgromadzona licznie publiczność mogła obejrzeć cztery epizody bojowe z okresu drugiej wojny światowej. Były to walki na przedmieściach Kielc z kampanii wrześniowej, lądowanie "cichociemnych", bitwa pod Szewcami z września 1944 oraz ochrona brytyjskiej misji "Freston" z grudnia tego samego roku.
Sceny batalistyczne zostały przedstawione z niezwykłym realizmem. Żołnierze biegali po placu boju ubrani mundury z epoki, mieli oryginalną broń i ekwipunek. W przedstawieniu wykorzystano wozy pancerne, motocykle i moździerze, a także makiety wiejskich chat, które wysadzano w powietrze i podpalano. Gwoździem programu było lądowanie na spadochronach trzech członków kieleckiego "Aeroklubu" dokonane podczas rekonstrukcji zrzutu "cichociemnych".
- To żywa lekcja historii, która dociera do ludzi w każdym wieku - powiedział po pikniku Dionizy Krawczyński, prezes "Jodły". - Jedni patrzą na to pod kątem historycznym, drudzy przychodzą, żeby pooglądać widowiskową pirotechnikę. Jednak naszym głównym jest przyciągnięcie młodych osób i pokazanie im odległych epizodów z życia naszego narodu, które dla nich są być może całkowicie zapomniane - mówił.
W przedstawieniu brało udział ponad sto osób. Efekty pirotechniczne zostały przygotowane przy współudziale Łódzkiego Centrum Filmowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?