Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze z Kielc jadą do Afganistanu (zdjęcia, video)

/ka/
Kapelan Garnizonu Kielce ksiądz pułkownik Adam Prus wręczył między innymi starszemu sierżantowi sztabowemu Witowi Ciastkowi z Kielc, obrazek z Jezusem.
Kapelan Garnizonu Kielce ksiądz pułkownik Adam Prus wręczył między innymi starszemu sierżantowi sztabowemu Witowi Ciastkowi z Kielc, obrazek z Jezusem. D. Łukasik
- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do tej misji, ale obawa przed wyjazdem jest. W Afganistanie giną ludzie - mówił pułkownik Wiesław Mitkowski, dowódca Centralnej Grupy Wsparcia Współpracy Cywilno-Wojskowej w Kielcach.

Wyjeżdża on na półroczną misję do Afganistanu wraz z dwudziestoma pięcioma innymi żołnierzami kieleckiej CIMIC. W poniedziałek w Centrum Szkolenia na Potrzeby Sił Pokojowych na Bukówce, odbyło się ich uroczyste pożegnanie. - Wyjeżdżacie na trudną misję, nie ulegajcie rutynie. Każda misja i każde zadanie jest inne. Pamiętajcie o tym, że bezpieczeństwo jest najważniejsze - zwracał się do żołnierzy CIMIC pułkownik Janusz Falecki, komendant kieleckiego Centrum. Podczas uroczystości wręczono odznaczenia, między innymi Gwiazdy Iraku, za wzorową służbę w tym kraju.

Pułkownik Mitkowski podkreślał, że jest dumny z tego, że wyjeżdża do Afganistanu z tak doświadczoną drużyną, z której tylko dwie osoby nie były jeszcze na misjach. - Dwa razy byłem na misji w Iraku. Do Afganistanu jadę pierwszy raz, jest tam większe zagrożenie niż w Iraku, gorsze warunki atmosferyczne. Będziemy współpracować ze środowiskiem cywilnym, będziemy nieśli biednej ludności afgańskiej pomoc humanitarną, przy budowie dróg, a najważniejszą sprawą będzie zapewnienie im wody, nie tylko do celów spożywczych, ale także nawadnianie pól - tłumaczył dowódca CIMIC w Kielcach.

Udającym się do Afganistanu towarzyszyły podczas uroczystości rodziny. - Żegnam syna, porucznika Pawła Zdziarka. Bardzo się niepokoję, dlatego przyjechałam do Kielc aż z Bydgoszczy - mówiła Jadwiga Zdziarek.
Wśród wyjeżdżających żołnierzy CIMIC, którzy wejdą w skład VIII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego Afganistan, jest sześciu z Kielc. - Byłem na misji w Afganistanie już cztery razy, ale każda jest inna. Nie do końca wiadomo, czego się spodziewać na miejscu. Czujemy się jednak dobrze przygotowani - podkreślał kielczanin kapitan Mariusz Migoń. Porucznik Krzysztof Orzech na sześć miesięcy zostawia w Kielcach żonę Agatę i trzymiesięczną córeczkę Hanię. - To moja pierwsza misja. Rodzina zgodziła się na mój wyjazd po długich rozmowach. Obawa jest - przyznał porucznik Orzech.

Błogosławieństwa wyjeżdżającym do Afganistanu żołnierzom udzielił kapelan Garnizonu Kielce ksiądz pułkownik Adam Prus, który zmówił wraz z nimi modlitwę świętego Franciszka, o pokój. - Kolejna niedziela będzie dla niektórych z nas już służbą w Afganistanie. Życzę nam wszystkim, abyśmy szczęśliwie wrócili - zwrócił się do żołnierzy pułkownik Mitkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie