Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratują orlika krzykliwego. Znaleziony rzadki ptak w Przeworsku walczy o życie

Janusz MOTYKA
Drapieżnikiem zaopiekowali się strażnicy miejscy z Przeworska i przekazali go do lecznicy weterynaryjnej.
Drapieżnikiem zaopiekowali się strażnicy miejscy z Przeworska i przekazali go do lecznicy weterynaryjnej. archiwum
- Trucizna - tak lekarz weterynarii Andrzej Fedaczyński kwituje przyczynę fatalnego stanu zdrowia orlika krzykliwego, który trafił do jego kliniki.

- Stan drapieżnika określam jako ciężki. Ale jest szansa na uratowanie mu życia - wyjaśnia Fedaczyński. Zaznacza, że pewność co do dalszych losów orlika będzie miał za około 10 dni.

Sporych rozmiarów ptaka znalazła przy ulicy Gorliczyńskiej mieszkanka Przeworska. Powiadomiła strażników miejskich. - Kobieta nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, że to orlik. I do tego tak rzadki na naszym terenie - mówi Robert Dybaś, komendant Straży Miejskiej w Przeworsku.

Strażnicy przekazali drapieżnika do kliniki weterynaryjnej w Przemyślu gdzie poddawany jest kuracji. - Wszystko wskazuje na to, że przyczyną zatrucia była trucizna wykładana przeciwko lisom - tłumaczy Fedaczyński.

Orlik krzykliwy wpisany jest do Czerwonej Księgi gatunków zagrożonych wyginięciem. Szacuje się że w Polsce może ich żyć 1700-1900 par.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie