Dramatyczny wypadek! Motorowerzysta wyjechał, kierowca audi szarpnął kierownicą i stała się ogromna tragedia

38 - letni kierowca audi śmiertelnie potrącił rowerzystę, a jego pojazd z całym impetem uderzył w drzewo. Policja i prokuratura badają okoliczności i przyczyny tragedii.

Jak poinformował nas aspirant Tomasz Wielicki z Komendy Powiatowej Policji w Lipsjku, do tragicznego wypadku doszło na prostym odcinku drogi powiatowej, pomiędzy Siennem a Ostrowcem Świętokrzyskim.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że audi, kierowane przez 38-letniego mężczyznę, mieszkańca gminy Lipsko, jechało w kierunku Sienna. W pewnym momencie, z drogi podporządkowanej wyjechał motorowerem 16-letni chłopak. Kierujący audi, chcąc uniknąć zderzenia, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym 15 - letnim rowerzystą , a następnie wjechał w drzewo.

Siła zderzenia była tak wielka, że urwał się silnik od nadwozia. Policjanci odnaleźli go, podczas oględzin miejsca zdarzenia. Leżał na podwórku jednego z przydrożnych gospodarstw, kilkadziesiąt metrów dalej od pojazdu.

Pomimo natychmiastowej reanimacji - nie udało się uratować życia piętnastolatkowi. Decyzją prokuratora ciało chłopca przewieziono na sekcję. Z obrażeniami ciała do szpitala trafił również kierowca samochodu. Jak określili lekarze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Badania wykazały, że kierowcy byli trzeźwi.