Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliniarze z drogówki brali nawet 30 złotych!? - Podejrzani policjanci z Buska przesłuchiwani w prokuraturze. Zarzuty są wstrząsające!

/saba/
Zarzuty popełnienia łącznie 360 przestępstw usłyszało wczoraj ośmiu policjantów z buskiej drogówki. W Prokuraturze Okręgowej w Kielcach trwały przesłuchania. Dziś zapadnie decyzja, czy podejrzani zostaną aresztowani.

O tym skandalu informowaliśmy w środowym wydaniu "Echa Dnia". Przypomnijmy: we wtorek na odprawę Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju wkroczyli policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych. Zatrzymali siedmiu podoficerów i posterunkowego.

ŁAPÓWKI OD KIEROWCÓW

- Mężczyźni są podejrzani o przestępstwa korupcyjne oraz niedopełnienie obowiązków. Chodzi o łapówki na drogach, od kierowców, którzy naruszyli prawo - wyjaśnia prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, która prowadzi śledztwo. - Rekordzista popełnił 217 czynów karalnych.
Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzani od grudnia 2009 roku do lutego 2010 roku brali korzyści od kierowców. Pracujący przy sprawie ludzie mówią o tym, że były to przede wszystkim pieniądze - kwoty od 30 do 200 złotych, ale też na przykład alkohol.

DAŁEŚ? ZGŁOŚ SIĘ!

- Do tej chwili przesłuchaliśmy w tej sprawie stu świadków, wszyscy mieszkają poza województwem świętokrzyskim, przed nami przesłuchania około 300 osób. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że liczba osób, objętych zarzutami będzie większa - dodaje prokurator Sławomir Mielniczuk.

Zarzuty korupcyjne usłyszą także osoby, które korumpowały policjantów. Te, które jeszcze nie zdecydowały się o tym powiedzieć, wciąż mogą zgłaszać się do prokuratury.
- Nawet jeżeli już są w kręgu naszych zainteresowań, to sąd na pewno weźmie to pod uwagę, że zgłosiły się dobrowolnie i o wszystkim opowiedziały - wyjaśnia śledczy. - Jeżeli zaś zgłosi się do nas ktoś, kto dał łapówkę, a my nic o tym na razie nie wiemy, kodeks karny zwalnia go z odpowiedzialności.

SKAZA NA MUNDURZE

Tym, co wydarzyło się w buskiej policji, wstrząśnięci są inni stróże prawa. Odebraliśmy wczoraj dziesiątki telefonów od policjantów.- Służę od ponad 20 lat i gdy słyszę o takiej sytuacji, jak ta w Busku, jest mi po prostu przykro - opowiada oficer pracujący w jednej z komend w Świętokrzyskiem. - Wstyd mi, że ktoś, kto tak jak ja nosi mundur, tak go zhańbił.
- Choroba wydziałowa. Tylko tak można to nazwać - mówi pracownik świętokrzyskiego wymiaru sprawiedliwości spytany o diagnozę tego, co stało się w buskiej drogówce.
Wczoraj wszyscy podejrzani policjanci zostali przesłuchani. Dziś zapadnie decyzja o tym, czy zostaną aresztowani. Naprawdopodobniej dziś także zapadnie decyzja o zawieszeniu zatrzymanych policjantów w obowiązkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie