Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast nagród, budowa oddziału ginekologiczno-położniczego. Pracownicy radomskiego MOPS-u strajkują

/jp/
- Czara goryczy przelała się. Zaczynamy protest – mówi Elżbieta Orlicka, szefowa Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej w Radomiu (w środku)
- Czara goryczy przelała się. Zaczynamy protest – mówi Elżbieta Orlicka, szefowa Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej w Radomiu (w środku)
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu rozpoczynają w poniedziałek protest przeciwko okrojeniu funduszu, który miał być przeznaczony na okolicznościowe nagrody.

Pieniądze zamiast do kieszeni pracowników mają trafić na budowę oddziału ginekologiczno - położniczego szpitala w Radomiu. W poniedziałek wszyscy pracownicy mają przyjść do pracy ubrani na czarno, mają zamiar wpisać też na identyfikatorach słowo "protest".

Decyzję o rozpoczęciu protestu podjęto po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Kosztowniakiem. Pomimo tego, że większość pracowników MOPS miało w piątek dzień wolny od pracy, na spotkaniu z prezydentem zjawiło się ponad 200 osób.

Przypomnijmy, wszystkie jednostki organizacyjne Urzędu Miasta, nie tylko Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej dostały pisma z poleceniem oszczędzania pieniędzy, ale też rezygnacji z wydatków, które mogą być przełożone na rok 2011. Ma to związek z poszukiwaniem pieniędzy na dokończenie inwestycji budowy oddziału ginekologiczno - położniczego radomskiego szpitala.

W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Radomiu zamrożono wypłatę nagród finansowych, które miały być wręczane 19 listopada z okazji Dnia Pracowników Socjalnych.

W czasie spotkania z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Andrzej Kosztowniak wyjaśniał na czym polegają problemy budżetowe miasta. Zaoferował, że część puli przeznaczonej na nagrody nie zostanie zabrana.

- To przelało czarę goryczy. Przecież my nie chcemy żadnych dodatkowych pieniędzy, ale tylko wypłaty tych, które są już zabezpieczone w funduszu płac. Są to pieniądze pochodzące z oszczędności w ośrodku. Zdarzało się, że w ramach zastępstwa koleżeńskiego za kolegę przebywającego na zwolnieniu lekarskim pracownik wydawał dwa razy więcej decyzji administracyjnych.

Motywacją do większej pracy była możliwość dostania nagrody - powiedziała Elżbieta Orlicka, szefowa Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej w Radomiu. Zastrzegła, że w żadnym przypadku nagrody dla pracowników nie uszczuplą funduszu świadczeń społecznej, bo te pieniądze są "znaczone".

Średnia płaca w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Radomiu wynosiła w ubiegłym od 1700 do 1800 złotych brutto. W instytucji tej pracuje około 500 osób. W ciągu roku wydaje ona około 200 tysięcy decyzji administracyjnych.

Czytaj więcej w sobotnim wydaniu Echa Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie