Co grozi za pobicie i wyzwanie policjanta? Sąd w Przysusze wydał wyrok

Na kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu, a do tego wysokie grzywny, skazał Sąd Rejonowy w Przysusze pięciu mężczyzn, którzy zaatakowali i pobili policjantów w Wieniawie. Wyrok nie jest prawomocny.

Werdykt zapadł 23 listopada. Sąd uznał winę wszystkich pięciu oskarżonych mężczyzn. Zostali oni skazani za czynną napaść na policjantów pełniących służbę. Mężczyźni także znieważali funkcjonariuszy.

Całe zdarzenie miało miejsce 13 września tego roku, tuż po dożynkach w Wienaiwie. Około godziny 1.45 w nocy w Wieniawie patrol policji zauważył grupę mężczyzn, którzy bardzo głośno się zachowywali, zakłócali ciszę nocną. Gdy policjanci chcieli wylegitymować mężczyzn, ci nie reagowali na wydawane polecenia, zaczęli lżyć policjantów.

W trakcie interwencji jeden z mężczyzn uderzył interweniującego policjanta pięścią w twarz. W stosunku do agresywnego mężczyzny policjanci byli zmuszeni byli do użycia siły. Wtedy pozostali mężczyźni zaatakowali policjantów, szarpiąc za umundurowanie, oraz zadając ciosy.

Sami policjanci z patrolu nie dali rady powstrzymać napastników. Na miejsce przyjechało policyjne wsparcie z komendy w Przysusze. Pięciu mężczyzn, w wieku od 20 do 57 lat trafiło do policyjnego aresztu. Wszyscy byli pijani, mieli od 0,7 do 1,9 promila alkoholu w organizmie.

Dwa dni później Sąd Rejonowy w Przysusze aresztował całą piątkę, ale zdecydował jednocześnie, że każdy z nich może warunkowo opuścić areszt, jeśli da poręczenie majątkowe. 17 września czterech mężczyzn złożyło poręczenie na 10 tysięcy złotych, a piąty - na 20 tysięcy złotych.

Teraz sąd wszystkich skazał na dwa lata więzienia z warunkowym zawieszeniem kary na 5 lat, a także grzywny od 15 tysięcy złotych, dla najstarszego skazanego, do 7,5 tysiąca złotych dla najmłodszego.