- Szamocąc się w pułapce wykonanej z cienkiej żyłki myszołów stracił lewą nogę - mówi lek. wet. Radosław Fedaczyński z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. - Znaleziony przez grzybiarzy, wycieńczony, trafił do naszej placówki, gdzie na szczęście odzyskał siły. Nie wróci na wolność, pozostanie w przestronnej wolierze. Chcemy mu pomóc, aby dobrze sobie w niej radził.
W piątek w ośrodku wykonano odlew kikuta ptasiej nogi. Forma zostanie przesłana do University of Salford w Manchesterze.
- Tamtejsi specjaliści robią protezy dla ludzi, ale podjęli się jej wykonania również dla naszego podopiecznego - dodaje Fedaczyński. - Będzie to chyba pierwsza taka, którą przygotują skrzydlatemu inwalidzie. Wcześniej w ten sposób pomagali także kalekim psom, kotom oraz większym zwierzętom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?