Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Józefów, Tochtermana - idą... drastyczne oszczędności!

Agnieszka WITCZAK [email protected]
Pacjent będzie musiał płacić? Wszystko do tego zmierza...

Już każą płacić

Już każą płacić

Wszystkie szpitale w Polsce idą teraz w stronę drastycznych oszczędności, a te mogą odbijać się na pacjentach. W kilku z nich dyrekcja już teraz każe pacjentom na przykład płacić za prąd. Chory musi zapłacić, jeśli chce podładować baterię w telefonie, czy laptopie. - Na razie nie będziemy w ten sposób oszczędzać, ale to może być jeden ze sposobów na łatanie dziury. Za prąd i gaz płacimy krocie, w tym roku o milion więcej niż w roku ubiegłym - przyznaje Bożenna Pacholczak ze szpitala na Józefowie, gdzie dyrekcja szuka wszędzie oszczędności już od dłuższego czasu.

Narodowy Fundusz Zdrowia mocno oszczędza na kontraktach, a szpitale, żeby nadal funkcjonować, szukają teraz oszczędności niemal wszędzie.

Szpitale mają czas na podpisanie nowych kontraktów do końca grudnia. Już wiadomo, że oferta Narodowego Funduszu Zdrowia nie jest oszałamiająca, bo na poziomie ubiegłorocznych stawek, czyli 51 złotych za punkt.

BĘDZIE TYLKO GORZEJ

- Wychodzi na to, że będzie gorzej niż w 2010 roku, bo na lecznictwo szpitalne na cały rok 2011 będziemy mieć o 8 milionów mniej, niż teraz - wylicza Bożenna Pacholczak, główna księgowa szpitala na Józefowie.

Fundusz nie wziął pod uwagę tak zwanych nadwykonań (zabiegi ponad ustalony limit), ani wypracowanych punktów z tego roku.

Choć szpitale wystąpiły o więcej, to wzorem lat ubiegłym raczej nie mają szansy na negocjacje.

- 51 złotych za punkt, to mało ponieważ z roku na rok wzrastają koszta utrzymania szpitala. Większe są nie tylko opłaty, nie możemy też odliczyć VAT, bo takie są przepisy - tłumaczy Andrzej Pawluczyk, dyrektor szpitala miejskiego przy ulicy Tochtermana i dodaje, że lecznica realizuje inwestycje, które wymagają wielkich nakładów, chodzi choćby o modernizację budynków czy remonty.

CO DO SZTUKI

Zdaniem Bożenny Pacholczak, 500 tysięcy złotych rocznie oszczędności przyniesie wynajęcie zewnętrznej firmy sprzątającej. Kolejne oszczędności to między innymi sprzęt jednorazowego użytku, lekarstwa, czy środki czystości.

- Wszystko jest wręcz wyliczane co do sztuki, ale pacjent nie musi kupować za własne pieniądze strzykawek, wenflonów czy gazików. Do szpitala może zgłosić się jedynie z kapciami i termometrem - mówi Bożenna Pacholczak.

KOLEJKI NIE ZNIKNĄ

Po nowym roku nie znikną kolejki w poradniach specjalistycznych. Wydłużą się terminy oczekiwań na planowe zbiegi i operacje. Przykładem jest choćby ortopedia, specjalizująca się w leczeniu choroby zwyrodnieniowej kolan i bioder.

Zakres procedur medycznych prowadzony jest na wysokim poziomie, ale brakuje lekarzy anestezjologów. Dlatego niektóre zabiegi mogą być odwlekane w czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie