Małgorzata Szlęzak wiceprezydentem Starachowic

Prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz powołał wczoraj na stanowisko swojego drugiego zastępcy do spraw społecznych Małgorzatę Szlęzak z Platformy Obywatelskiej.

- Małgorzata Szlęzak nie była osobą rekomendowaną na stanowisko wiceprezydenta Starachowic przez Platformę Obywatelską - powiedział Tomasz Jarosław Capała, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej w mieście. Jak dodał, partia zgłaszała kolejno czterech kandydatów, których prezydent Bernatowicz nie zaakceptował.

TYLKO JEDEN KANDYDAT

- Zgodnie z obowiązującą umową koalicyjną, Platforma Obywatelska miała przedstawić kandydata na stanowisko wiceprezydenta. Miała to być osoba, która posiada minimum dwuletnie doświadczenie w kierowaniu placówką oświatową, jak również pracowała w jednostce samorządu terytorialnego - informuje prezydent Bernatowicz.

- Wczoraj przedstawiono mi tylko jedną kandydaturę, która nie spełniała jednego ze stawianych wymogów, a zgodnie z umową powinni mi zaprezentować pięciu kandydatów, do mojej ewentualnej akceptacji - mówi prezydent. - Wobec tego postanowiłem desygnować na to stanowisko osobę z Platformy Obywatelskiej, która spełniała stawiane warunki - dodaje prezydent. - To, że nie jest akceptowana przez władze platformy w Starachowicach, to już jest problem Platformy. Małgorzata Szlęzak jest członkiem tej partii - mówi prezydent Bernatowicz.

OZNAKI ROZŁAMU

Małgorzata Szlęzak, która prace na stanowisku wiceprezydenta ma rozpocząć 3 stycznia, jest blisko związana z Cezarym Berakiem, który - jak już informowaliśmy - bez zgody władz partii jest jako jedyny z Platformy Obywatelskiej członkiem koalicji w Radzie Powiatu. Szefostwo ugrupowania chce go za to pozbawić członkostwa i rozwiązać kierowane przez niego koło.

Rozstrzygnięcia powyborcze w mieście i powiecie pokazują, że rozłam w Platformie Obywatelskiej stał się faktem.