Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalona sylwestrowa noc w Kielcach! Zobacz jak witaliśmy Nowy Rok pod gwiazdami, na balach, w klubach (zdjęcia, video)

Elżbieta Święcka
Na placu przy KCK zgromadziły się tłumy kielczan, którzy przyszli podziwiać pokaz sztucznych ogni.
Na placu przy KCK zgromadziły się tłumy kielczan, którzy przyszli podziwiać pokaz sztucznych ogni. Fot. Aleksander Piekarski
Ostatni w tym roku wieczór był dla większości bawiących się szampański. Niektórzy spotkali się na imprezach u znajomych, inni wybrali się na wystawnych balach. Kilka tysięcy kielczan wyszła na plac przy Kieleckim Centrum Kultury, gdzie zagrał dla nich między innymi zespół De Mono, a prezydent Wojciech Lubawski złożył noworoczne życzenia. De Mono porwało publiczność, prezydent Wojciech Lubawski życzył optymizmu.

Kilka tysięcy kielczan w wyśmienitych humorach bawiło się pod sceną ustawioną na parkingu przy Kieleckim Centrum Kultury podczas zorganizowanego przez władze miasta "Sylwestra pod gwiazdami".
Pogoda dopisała, mrozu nie było, więc amatorów zabawy na powietrzu też nie zabrakło.

Najpierw mieszkańców miasta rozgrzewał zespół Clezmer's - przy ich muzyce po godzinie 21 pod sceną bawiły się już setki kielczan. Gwiazdą wieczoru był znany i lubiany zespół De Mono i niektórzy, właśnie ze względu na nich postanowili spędzić wieczór sylwestrowy tak nietypowo, zamiast na balu - pod gwiazdami. Zespół zaśpiewał nowe kawałki i swoje najbardziej znane przeboje. Szczególnie przy tych najbardziej popularnych wspomagała ich kielecka publiczność, a "Statki na niebie" porwały wszystkich.
Tuż przed północą na scenę zaproszeni zostali włodarze miasta, z prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim na czele. Czego życzył on kielczanom na nowy, 2011 rok? - Życzę wszystkim, byśmy dojrzeli do tego, ze życie jest piękne - mówił.

Po głośnym odliczaniu szampany wystrzeliły i zaczęły się życzenia.

Wśród grup znajomych, którzy zdecydowali się na zabawę pod gwiazdami byli Michał Buś, Paulina Czekaj, Marlena Wróbel, Adrian Juszczek i Rafał Lasek, dla których to świetny sposób na dobrą zabawę w dużym gronie.

- Jest fantastycznie, ekstra zabawa, dobra muzyka. Co roku przychodzimy - mówił Mariusz Jamróz, który bawił się przy samej scenie wraz z koleżankami, Anną, Karoliną i Joanną Nieckarz.

Pokaz fajerwerków, urozmaicony odpaleniem kilku rac świetlnych odbył się przy akompaniamencie nieco cięższych, rockowych brzmień. Całość wypadła ładnie i efektownie i, co najważniejsze, podobała się zgromadzonym na placu koło Kieleckiego Centrum Kultury.
Po północy na scenie zagościł kielecki Ambulans, który wśród publiczności miał grupę oddanych fanów. - Przyszliśmy właśnie dlatego, że bardzo mocno im kibicujemy. To fajni, młodzi ludzie i grają ciekawą muzykę - mówiła jedna z pań.

Przy rockowych brzmieniach szaleli też Hubert Matjaszyk, Aneta Boruń i Edyta Kiwirzepa. - Na takich imprezach zabawa jest zawsze najlepsza, fajna muzyka, dużo ludzi, po prostu dobry sposób na spędzenie Sylwestra - podsumował Hubert.

Także całe rodziny chętnie wybierały Sylwestra zorganizowanego przez władze miasta, jak na przykład Barbara, Weronika i Robert Graboń, którym do gustu przypadł też pokaz sztucznych ogni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie