- Nie każdy jednak, kto tę korespondencję otrzyma zobowiązany jest rozwiązać umowę o pracę, by świadczenie otrzymywać. Obowiązek rozwiązania stosunku pracy w celu pobierania emerytury mają te osoby, które przed 1 stycznia 2011 roku przeszły na emeryturę i nie rozwiązały umowy o pracę. Mają na to czas do końca września. Jeśli nie rozwiążą umowy o pracę emerytura zostanie im zawieszona - informuje Wiesława Golka, rzecznik radomskiego oddziału ZUS.
Obowiązujące od 1 stycznia przepisy dotyczące pobierania jednocześnie pensji i emerytury są dość skomplikowane. Generalna zasada jest jednak taka, że chcąc pobierać emeryturę musimy zwolnić się z pracy. Teoretycznie możemy wrócić do pracy za kilka dni i wówczas będziemy dostawali zarówno wynagrodzenie jak i świadczenie z ZUS, jednak dla wielu grup zawodowych taka operacja może być trudna do przeprowadzenia. Ustawa w największym stopniu dotyczy bowiem urzędników administracji rządowej i samorządowej. Zwolnienie z pracy i chęć powrotu do niej będzie się wiązało z wzięciem udziału w powtórnym postępowaniu konkursowym. A konkurs może przecież wygrać ktoś inny.
Uzasadnieniem wprowadzenia nowych przepisów były względy oszczędnościowe - chodziło o to, aby wyeliminować przypadki, że pracownik "z rozpędu" zachowuje pracę i ma dwa źródła dochodów - pobory i emeryturę.
W Urzędzie Miejskim w Radomiu około 40 osób musi się wypowiedzieć do września, czy chce przejść na emeryturę, czy zostać w pracy.
- Nie będziemy czekali do września. Już w lutym chcemy zapytać zainteresowane osoby, jakie są ich plany. Musimy wiedzieć wcześniej czy i ile etatów się zwolni, ile trzeba przygotować pieniędzy na odprawy - mówi Rafał Czajkowski, sekretarz Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Nowe przepisy wywołują różne komentarze, zwłaszcza osób zainteresowanych nową regulacją. - Myślę, że rząd naprawdę powinien szukać oszczędności w innych miejscach. Naprawdę są różne "czarne dziury" w funkcjonowaniu różnych instytucji, gdzie wydawane są wielkie pieniądze - mówi Henryk Marciniak, naczelnik Biura Obsługi Rady Powiatu i Zarządu Powiatu Radomskiego.
Twierdzi, że jeszcze nie wie, jaką decyzję podejmie do września. Emeryturę - oprócz pensji - pobiera od października ubiegłego roku. Osób, które pełnią kierownicze funkcje w Starostwie Powiatowym i muszą zrezygnować z emerytury lub pracy jest więcej.
- Nie wiem, czy ta ustawa ma sens. Jest przecież wiele zawodów i stanowisk, gdzie osoba w wieku emerytalnym ma bezcenną wiedzę. Dlaczego nie wykorzystywać tego doświadczenia ? - pyta Grzegorz Ornak, szef Wydziału Zarządzania Kryzysowego radomskiego magistratu. On sam ma emeryturę wojskową oraz pensję. Nie musi jednak zwolnić się z pracy, aby pobierać emeryturę, bo z wojska zwolnił się przed laty i dzięki temu miał niezbędną przerwę w zatrudnieniu pomiędzy jednym a drugim miejscem pracy.
Nie brakuje opinii, również wśród starszych osób, że słuszny jest mechanizm "wypędzania" ludzi, którzy uzyskali wiek emerytalny na emeryturę. - Czasy zmieniają się tak szybko, że trzeba bez przerwy uczyć się nowych rzeczy, nowych technik, nowych przepisów. To często jest ponad siły dla osób w wieku powyżej 60 lat. Kontynuowanie pracy "przez zasiedzenie" nie jest dobre, ani dla instytucji, ani dla zainteresowanych - powiedział chcący zachować anonimowość pracownik Starostwa Powiatowego w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?