Poeci mieli swoje święto

Tacy właśnie są członkowie Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. W kieleckim klubie Słoneczko obchodzono 10-lecie wieczorów "W kręgu poetów", które odbywały się w tym miejscu przez cały czas. Z tej okazji, dzięki pomocy Stanisława Nyczaja, prezesa świętokrzyskiego oddziału Związku Literatów Polskich, i wsparciu Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego, wydano książkę "Między nami poetami". Zawiera ona najpiękniejsze wiersze, napisane przez twórców przez ostatnie dziesięć lat.

- Prawdę mówiąc, mieliśmy ciężkie zadanie, bo musieliśmy z 700 wierszy wybrać te, które mogliśmy zamieścić w książce - mówiła Elżbieta Gacek z zarządu towarzystwa. - Ale udało się dokonać najlepszego wyboru, a książka jest ciekawa przez to, że oprócz utworów poetyckich 54 autorów z różnych miejscowości z naszego regionu zawiera także fotografie obrazów naszych artystów. - Wierzymy w to, że czytelnik, sięgając do tych wierszy, odnajdzie w nich własne problemy, smutki, radości, sprawy obecne w życiu każdego człowieka - zachęcały do lektury prezes Zyta Trych i Maria Salus, jej zastępca.

Sala podczas podsumowania poetyckiego dziesięciolecia była zapełniona do ostatniego miejsca. - Każdy z naszych poetyckich wieczorów, a mieliśmy ich kilkadziesiąt, był wielkim świętem duchowym dla nas, bo mogliśmy nie tylko obcować ze sztuką, ale też zrodziło się wiele trwałych przyjaźni, była okazja do wymiany zdań, spędzenia z sobą czasu - podkreślały Anna Lachnik, Amelia Sołtysiak i Władysław Trzpiot. - Kierownictwo tego klubu, Elżbieta Sorbian i inni pracownicy zawsze stwarzali nam niezwykle serdeczną atmosferę - chwaliła Józefa Tuchowska. Wieczór uświetnił grą na gitarze Kazimierz Kołomyja. Nowy tom poetycko-malarski był przez przybyłych na spotkanie rozchwytywany.