Autorski projekt uchwały przygotowany przez radnego Ostapkę to kolejna nowość w nowodębskim samorządzie. To także nowość w naszym regionie.
MIESZKAŃCY BEZ GŁOSU
Dziś inicjatywę uchwałodawczą w Nowej Dębie posiadają radni, burmistrz oraz poszczególne komisje. Tymczasem jak tłumaczy radny Ostapko coraz więcej samorządów wprowadza możliwość inicjatywy uchwałodawczej dla mieszkańców. Zabieg ten ma na celu aktywizację społeczną i kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego, zaangażowanego w sprawy swojej wspólnoty. - Trzeba dodać, że mimo formalnego braku stosownych regulacji prawnych zdarzało się, że uchwały były podejmowane z inicjatywy mieszkańców - przypomina radny Ostapko. - Dlatego w celu promocji paradygmatu obywatelskiego zaangażowania i idei społeczeństwa obywatelskiego, a także w celu dalszej rozbudowy i umacniania demokracji lokalnej przyjęcie uchwały należy uznać za stosowne.
KILKA WARUNKÓW
W przypadku podjęcia inicjatywy uchwałodawczej przez grupę 60 mieszkańców muszą oni dopełnić kilku formalności. W treści wniosku muszą być wskazane osoby upoważnione do kontaktów w imieniu inicjatorów projektu uchwały, a do wniosku musi być dołączona lista, co najmniej 60 osób popierających inicjatywę. Lista musi zawierać następujące dane: imię, nazwisko, adres, nr PESEL, numer i serie dowodu osobistego oraz własnoręczny podpis.
Po złożeniu wniosek mieszkańców kierowany będzie do przewodniczącego Rady Miejskiej Nowa Dęba, który w czasie nie dłuższym niż 14 dni od daty złożenia projektu, skieruje go do akceptacji radcy prawnego, by ten stwierdził zgodność inicjatywy z obowiązującym prawem i kompetencjami samorządu gminnego. Projekt, który nie spełni warunków formalno-prawnych nie będzie kierowany przez przewodniczącego rady do zaopiniowania przez komisje. I tutaj radny Ostapko, także planuje przyjść z pomocą mieszkańcom. - Zawnioskuję o wniesienie autopoprawki do Statutu Gminy, by projekty uchwał wnoszonych w ramach projektów społecznych, by redagowane i przygotowywane pod kątem zgodności merytorycznej z wymogami przez naszych urzędników - dodaje Marek Ostapko. - Mieszkańcy nie muszą znać zasad pisania wniosków, tak by spełniał on wymogi formalno-prawne. Z pomocą mogą przyjść urzędnicy.
By inicjatywa radnego weszła w życie, burmistrz w formie pisemnej musi wyrazić swoje stanowisko w stosunku do przedstawionej przez niego uchwały. Jeśli do siódmego lutego radny Ostapko nie otrzyma opinii burmistrza z jego wnioskami, projekt trafi na sesję, którą zaplanowano na 14 lutego.
PRZYPOMINAMY
W grudniu Marek Ostapko, Tomasz Licak i Janina Lubera powołali do życia pierwszy w historii nowodębskiego samorządu Klub Radnych RATUSZ. Teraz ta sama grupa chce wprowadzić nowe standardy pracy samorządowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?