Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie, po nim... kolejny wypadek!

/pok/
Audi zostało poważnie uszkodzone.
Audi zostało poważnie uszkodzone. Czytelnik
Dwa wypadki w czwartkowy wieczór na ulicy Szarych Szeregów w Radomiu. Jeden zakończył się śmiercią pieszej, drugi prawie w tym samym miejscu rozbiciem dwóch pojazdów. Autem, które najechało na tył drugiego kierował pijany, emerytowany policjant.

O godz. 17.10 na ulicy Szarych Szeregów jadący w kierunku ulicy Wernera kierowca skody felicji na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił przechodzącą przez nie 76-letnią kobietę. Została ciężko ranna, niestety po przewiezieniu do szpitala zmarła. 26-letni kierowca skody był trzeźwy.

ZDERZENIE

Gdy policjanci zajmowali się tym wypadkiem, w jego okolicach doszło do kolejnego. Informację o tym otrzymaliśmy od czytelnika, który zrobił też zdjęcia. Jego zdaniem kierowca citroena wjechał w tył audi, które hamowało.

- Uderzenie było bardzo tak silne, że fotel w audi się załamał a kierowca upadł na podłogę. Rozbite auto wpadło na środkową wysepkę i omal nie potrąciło policjanta. Pasażerka samochodu, 13-latka miała bóle głowy, dlatego przewieziono ją do szpitala na obserwację. Kierowca citroena sprawiał wrażenie pijanego, najprawdopodobniej był to emerytowany policjant. Funkcjonariusze drogówki odmówili podania kierowcy audi jego danych, jak i polisy ubezpieczeniowej - twierdził nasz czytelnik.

POTWIERDZENIE

Katarzyna Kucharska, oficer prasowy radomskiej policji potwierdziła, że takie zdarzenia miało miejsce:

- O godzinie 18 kierujący pojazdem citroen 45-letni mężczyzna jadąc ulicą Szarych Szeregów w kierunku ulicy 11 Listopada, na wysokości ulicy Różanej najechał na tył audi. W wyniku uderzenia obrażeń doznała pasażerka tego pojazdu audi, która przewieziona została do szpitala. Kierujący citroenem był pijany - miał blisko 2 promile w organizmie. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - stwierdziła nasza rozmówczyni.

Potwierdziła też, że kierowca citroena jest emerytowanym policjantem. Pytana, dlaczego policjanci nie przekazali jego danych ani polisy odparła:

- Zwyczajowo kierowcy sami sobie udostępniają dane z polis ubezpieczeniowych. W tym przypadku kierowca audi został poinformowany, w jaki sposób może dostać te dane.
Jak się dowiedzieliśmy kierowca audi uzyskał dane następnego dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie