Tragedia rozegrała się w sobotę około godziny 9 rano w autobusie miejskim numer 46 w Kielcach. Do niego na przystanku przy ulicy Sikorskiego wsiadł 27-letni mężczyzna z powiatu skarżyskiego. Usiadł na siedzeniu za kierowcą. Gdy autobus znalazł się na ulicy IX Wieków Kielc, kierowca zauważył, że młody pasażer osunął się z siedzenia na podłogę.
Pasażerowie próbowali go reanimować, potem także załoga wezwanej przez kierowcę karetki usiłowała przywrócić młodemu mężczyźnie funkcje życiowe. Niestety, nie udało się. Na miejsce przyjechali policjanci i karawan.
- Nie wiemy, co się stało. Ojciec zmarłego mówi, że 27-latek nie cierpiał na żadne schorzenia, wstępnie też wykluczamy, by ktoś się w jakimkolwiek sposób przyczynił do jego śmierci - mówią policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?