Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forbet Tarnobrzeg: Klubowa kasa świeci pustkami

Piotr SZPAK [email protected]
Szkoleniowiec tenisistek stołowych Forbetu Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek ma nie lada kłopot, bo klubowa kasa kolejny raz pokazało swoje dno.
Szkoleniowiec tenisistek stołowych Forbetu Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek ma nie lada kłopot, bo klubowa kasa kolejny raz pokazało swoje dno. Marcin Radzimowski
Czy drużyna tenisistek stołowych Forbetu Tarnobrzeg będzie musiała zrezygnować z walki o 20 tytuł mistrzyń Polski? Klubowa kasa świeci pustkami.

Z których startów zrezygnować? Które zawody opuścić by kasy starczyło na dokończenie sezonu? - takie i inne pytania zadaje sobie trener i menażer drużyny tenisistek stołowych Forbetu Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek.
Kolejny już raz sytuacja finansowa Klubu Tenisa Stołowego Tarnobrzeg jest bardzo zła, biorąc pod uwagę skalę wydatków potrzebnych na zaplanowane starty pieniędzy po prostu nie wystarczy.

WALKA O IGRZYSKA

Tenisistki stołowe Forbetu to drużyna z "górnej półki" finansowej, uczestniczy w zawodach, na które wydaje się spore pieniądze, tak jest na przykład z turniejami Grand Prix Pro Tour ITTF. Przelot samolotem, pobyt w hotelu, itd., to wszystko kosztuje. Trener Nęcek wszystko opłaca w euro, więc kiedy kurs złotówki jest wysoki, wtedy ręce opadają.
- Nie zrezygnujemy przecież ze startu w turniejach, w których Li Qian walczy o tak potrzebne punkty do światowego rankingu. Na jego podstawie ma szanse zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie, które w przyszłym roku rozegrane zostaną w Londynie. Przecież Tarnobrzeg chciałby mieć tam swego sportowca, a "Mała" ma na to szansę. Ręce mamy jednak związane, nie wiemy co robić - mówi Zbigniew Nęcek.

ROSJANKOM NIE ODPUSZCZĄ

Trudno także wyobrazić sobie by nasz zespół wycofał się z rozgrywek o mistrzostwo Polski, wszak w tym sezonie walczy o 20 tytuł.
- Nie chcę nawet myśleć o rezygnacji z gry w ekstraklasie. Na mistrzostwie Polski nam, także naszym kibicom zależy najbardziej - mówi Nęcek.
Pozostaje wycofanie się z gry w europejskich pucharach i pewnie taka sytuacja miałby teraz miejsce gdyby nie fakt, że nasz zespół stanął przed olbrzymią szansą awansu do półfinału Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego. W niedzielę 13 marca drużyna Forbetu zmierzy się u siebie z Rosyjskim Dalengosetprojekt Władywostok. Pierwszy mecz rozegrany w styczniu w Moskwie nasz zespół niespodziewanie wygrał 3:1. Szansa na półfinał jest, więc olbrzymia.

NAJTRUDNIEJSZY SEZON

Ale ewentualny awans do półfinału sprawi nie tylko radość, lecz także kłopot. Wtedy nasz zespół trafi na zwycięzcę dwumeczu SVS Strock (Austria) - Eastside Berlin (Niemcy). Trzeba będzie polecieć do którejś z tych drużyn, opłacić, więc przelot samolotem, pobyt w hotelu, itd. A później trzeba jeszcze przyjąć rywalki u siebie. Czasu będzie niewiele, bowiem termin pierwszego półfinału wyznaczony został już na przełom marca i kwietnia.
- Nie odpuścimy walki o półfinał tylko dlatego by nie mieć problemu. Nie wiem co zrobimy, mam wielki ból głowy, bo i o sponsorów coraz trudniej. Jeśli chodzi o finanse to jest źle, to jest najtrudniejszy sezon pod tym względem w historii naszej sekcji. Musimy wołać o pomoc - dodał trener Nęcek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie