Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W drogowej pętli bezradności. Nie będzie remontu dróg w gminie Bodzentyn

Paweł WIĘCEK
Feralne skrzyżowanie dróg wojewódzkich w Bodzentynie. Władze gminy postulowały, by zbudować tu rondo. Ale na to samorząd województwa nie ma pieniędzy. Muszą wystarczyć aktywne światła stop.
Feralne skrzyżowanie dróg wojewódzkich w Bodzentynie. Władze gminy postulowały, by zbudować tu rondo. Ale na to samorząd województwa nie ma pieniędzy. Muszą wystarczyć aktywne światła stop. Paweł Więcek
Nie pomagają pisma, apele, rozmowy. Przerażające statystyki policyjne będą przerażać coraz bardziej. Mieszkańcy Bodzentyna mogą zapomnieć o remoncie rozpadających się dróg wojewódzkich numer 751 i 752 biegnących przez teren gminy.

W ostatnich latach doszło na nich do kilku śmiertelnych wypadków. Na potrzebną inwestycję nie ma pieniędzy.
25 maja 2007 roku, około godziny 15. Do skrzyżowania ulic Szermentowskiego i Suchedniowskiej (751) z Kielecką (752) dojeżdża Bożena Haba, sołtys Świętej Katarzyny. Wraca z sesji Rady Miejskiej. Zatrzymuje się przed znakiem stop. W tej chwili na krzyżówce zderzają się dwa samochody i następnie uderzają z impetem w auto pani sołtys. Ogromna siła wyrzuca jej skodę na łąki przy rzece Psarka. Kobieta przeżyła wypadek, ale do dziś żyje na lekach, zrezygnowała z pełnienia funkcji sołtysa. - Do tej pory mam bóle głowy. Ale takie jest życie. Mogło się to skończyć gorzej, miałam dużo szczęścia - przyznaje.

Ale nie wszyscy je mieli. Jak wynika z policyjnych statystyk, od 2006 do 2010 roku w tym rejonie doszło do 17 kolizji i 8 wypadków, w których 13 osób było rannych, a cztery poniosły śmierć.

BYŁY PIĘKNE PLANY…

Problem remontu obu dróg ciągnie się od dawna. W 2004 roku wydawało się, że wyczekiwana inwestycja wreszcie ruszy. Był projekt modernizacji tak zwanej Małej Pętli Świętokrzyskiej, obejmującej odcinki dróg wojewódzkich na terenach gmin Górno, Bieliny, Bodzentyn i Nowa Słupia oraz dofinansowanie z funduszy przedakcesyjnych. Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił nawet przetarg, ale szybko go unieważnił. Okazało się, że wartość najtańszej oferty przetargowej (około 76 milionów złotych) była trzykrotnie wyższa od wartości ujętej w kwestionariuszu inwestorskim (20,8 miliona)!

Projekt trafił do kosza. Plany rozwoju turystyki w Górach Świętokrzyskich poprzez remont dróg wzięły w łeb. A potem zmieniły się przepisy środowiskowe, co sprawiło, że koszty inwestycji z uwzględnieniem budowy przejść dla zwierząt poszybowały w górę. Od tego czasu udało się tylko zmodernizować część Małej Pętli Świętokrzyskiej w gminie Górno, a obecnie trwają prace w gminach Bieliny i Nowa Słupia.
INTERWENCJE BEZ SKUTKU

Dziś dojazd samochodem z Kielc do Świętej Katarzyny, jednego z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w regionie, jest tragiczny. Droga wąska, bez poboczy, a po zimie dziurawa jak sito. Jeszcze gorzej wygląda trasa z Bodzentyna do Nowej Słupi. I to nieszczęsne skrzyżowanie…

Marek Krak, burmistrz Bodzentyna, od kilku lat śle pismo za pismem do zarządu województwa świętokrzyskiego i zarządcy dróg. Pisze o wypadkach i kolizjach, o fatalnym stanie nawierzchni, prosi o zorganizowanie spotkania w celu podjęcia działań. Bez skutku.

- Ubolewam bardzo z tego powodu, bo Święta Katarzyna to centrum Gór Świętokrzyskich. Marszałkowie województwa i dyrektor ŚZDW nie czują problemu turystyki. Jeśli nie poprawimy tej drogi, to nie wymagajmy od gmin i wójtów promocji turystyki. Święta Katarzyna musi być zrobiona w tej kadencji - mówi burmistrz Krak.

LUDZIE SIĘ OSWOILI

Trzy miesiące temu na feralnym skrzyżowaniu zamontowano aktywne znaki stop, z podświetlanymi tablicami. Mieszkańcy i władze muszą się na razie tym zadowolić. Remontu nikt nie planuje.
- Abyśmy mogli podjąć jakiekolwiek działania, należy zaktualizować decyzję środowiskową. Poza tym województwo nie jest w stanie wyasygnować pieniędzy na modernizację. Może będziemy działać na zasadzie remontu nawierzchni, ale nie mogę składać obietnic kiedy - mówi Wojciech Płaza, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.

Mieszkańcy z myślą, że do przebudowy jeszcze daleka droga, zdają się już pogodzeni. Szczególnie ich to nie denerwuje. - Ludzie się uodpornili, nie żyją tą pętlą. Ja też nabrałam dystansu - przyznaje z rezygnacją w głosie sołtys Bożena Haba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie