Dzień Wagarowicza czy Dzień Talentów?

Dzień Wagarowicza

To nieoficjalny sposób na przywitanie wiosny przez uczniów. Przypada na 21 marca. Nie wiadomo dokładnie, od kiedy jest świętowany. Już w średniowieczu żacy robili różne psikusy wraz z przyjściem wiosny. W niektórych krajach traktowany jest jak przestępstwo. W amerykańskim stanie Waszyngton istnieje nawet departament policyjny, zajmujący się zwalczaniem wagarów.

Poniedziałek będzie pierwszym dniem wiosny. Od lat uczniom kojarzy się z Dniem Wagarowicza. W różny sposób próbowano odciągać uczniów od wagarów. Kary za nieobecność na niewiele się zdały. Od tego roku 21 marca jest w szkołach Dniem Talentów.
Zamiast normalnych lekcji, mają się odbywać zabawy, tańce, mecze sportowe. Każdy będzie miał okazję pokazać swój talent. Wagarowicze mają teraz dylemat: co z wagarami, jak nie ma lekcji?

NORMALNY DZIEŃ

Oficjalnie poniedziałek jest jednak normalnym dniem nauki. To oznacza, że obecność w szkole jest obowiązkowa. Wiele będzie zależeć od nauczycieli. To oni będą rozliczać z niej uczniów. Apel ministra Katarzyny Hall, aby zrezygnować z tradycyjnych lekcji, ukazał się dopiero w czwartek. W większości szkół jeszcze o nim nie słyszeli. Pewnie w wielu będą normalne lekcje, być może z klasówkami. Pokazanie nauczycielom listu od ministra edukacji niewiele tu zmieni. Takich szkół jest na szczęście coraz mniej.

POKAŻ SWÓJ TALENT

- W poniedziałek odwracamy role. Zazwyczaj to nauczyciele coś pokazują. 21 marca to uczniowie mają się pokazać - mówi Marzena Tranowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej numer 33 w Kielcach. To jedna z 13 świętokrzyskich Szkół Odkrywców Talentów. Taki tytuł przyznaje Ministerstwo Edukacji Narodowej szkołom, które starają się rozwijać talenty swoich uczniów. W poniedziałek na szkolnej ścianie zawiśnie okolicznościowa tablica. - Będą konkursy, gry i zabawy. Będą gwar i śmiech - mówi Marzena Tranowska. Tego możemy być pewni, bo Szkoła Podstawowa numer 33 w Kielcach to największa podstawówka w województwie.

OD KARAOKE DO MARZANNY

Pomysłów na Dzień Talentów może być wiele. Na przykład gimnazjaliści z kieleckiego Barwinka robią tego dnia przedstawienie. Zapraszają na nie nauczycieli i pozostałe klasy. - Jesteśmy pewni wysokiej frekwencji, bo zabawa jest doskonała - mówi Lidia Kubicka, dyrektorka Gimnazjum numer 16 w Kielcach. Wcześniej próbowano różnych sposobów na 21 marca, między innymi organizowano miniplayback show, w którym uczniowie śpiewali znane przeboje. Są też bardziej tradycyjne metody na 21 marca. Przedszkolaki tego dnia będą topić Marzannę. - Nie będziemy wrzucać Marzanny do rzeki, żeby nie było brudno. Pożegnamy zimę i przyniesiemy ją z powrotem do przedszkola - mówi pięcioletni Kubuś z Przedszkola Samorządowego nr 16 w Kielcach. Już po raz czwarty konkurs na najpiękniejszą Marzannę organizuje Radio Kielce.

Świętokrzyskie Szkoły Odkrywców Talentów

Oto szkoły, które otrzymały specjalny tytuł od Ministerstwa Edukacji Narodowej: Szkoła Podstawowa Pacanów, Gimnazjum Opatowiec, Zespół Szkół Ogólnokształcących Chęciny, Szkoła Podstawowa Skorzeszyce, II Liceum Ogólnokształcące Końskie, Zespół Szkół numer 3 Ostrowiec, Szkoła Podstawowa Mirzec, Społeczna Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Starachowicach, Zespół Szkół imienia Oddziału Partyzanckiego Armii Krajowej "Jędrusie" Połaniec, Gimnazjum i Liceum imienia Świętej Jadwigi Królowej w Kielcach, Szkoła Podstawowa numer 33 Kielce.

WIOSENNY RAJD WAGAROWICZA

Pomysłów na Dzień Wagarowicza jest wiele. - Pewnie i tak będą się wałęsać grupy uczniów, popijających piwko - mówi Lech Segiet, pedagog środowiskowy ze Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji. Od kilka lat organizuje Rajd Wagarowicza w pierwszym dniu wiosny. W poniedziałek grupa dwustu uczniów, głównie gimnazjalistów, przejdzie dwunastokilometrową trasę z Cedzyny na kielecki Stadion. Będzie trochę zabawy i survivalu.

TRZEBA WYSIŁKU

Zostanie jeszcze liczna grupa wagarowiczów, którzy nie będą chodzić po ulicach i nie pójdą do szkoły. - Ten dzień spędzą przed komputerem albo telewizorem - mówi Lech Segiet. Jego zdaniem, nawet najtwardsi wagarowicze przyjdą do szkoły 21 marca, ale pod jednym warunkiem. - Szkoła musi im zaproponować coś atrakcyjnego. To nie może być sztuczne i zrobione po to, "żeby w papierach się zgadzało". Młodzież doskonale to wyczuwa - uważa Lech Segiet.