Po wszystkich kulinarnych zmaganiach jury wybrało bananową na ostro za najlepszą zupę festiwalu. Na drugim miejscu znalazła się rozgrzewająca zupa z Chorizo, a na trzecim serowa fantazja z klopsikami. Z kolei publiczność okrzyknęła, że kociołek szczęścia jest najsmaczniejszy.
DOPRAWIANE PRZEPISY
Już po raz trzeci w radomskiej szkole odbył się Festiwal Zupy. Całe wydarzenie jest o tyle interesujące, że na miejscu setki osób mogło niemal od razu sprawdzić efekty uczniów biorących udział w konkursie. Uczniowie z publiczności, smakujący potrawy, mieli też prawo wybrać najlepszą zupę według swojego gustu.
- W konkursie biorą udział czteroosobowe zespoły. Każdy może przyrządzić zupę według już znanego przepisu, ale są one często zmieniane, korygowane. Przygotowania do festiwalu trwają kilka miesięcy i w tym czasie uczniowie sami sobie dopracowują przepisy - mówi Radosław Starczewski, dyrektor Zespołu Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu.
Sami uczniowie dodają, że szukali przepisów w wielu miejscach: w Internecie, wśród znajomych, w książkach. Do tego tworzyli własne nazwy.
- Naszą zupę nazwaliśmy zupę Norrisa, bo jest dobrze doprawiona i daje niezłego kopa, tak jak znany aktor filmów akcji Chuck Norris - powiedział Jakub Farbiszewski.
Uczniowie ćwiczyli przyrządzanie potraw na warsztatach pod okiem nauczycieli.
- To jest bardzo zdolna młodzież. Podpowiadaliśmy im różne rozwiązania, choć oni też chcieli przygotować zupę według swoich pomysłów - powiedziała Agnieszka Kulikowska, nauczycielka zawodu.
Same zupy miały ciekawe nazwy. Były to: zupa piwna, piramidalna, wiosenna z omletem, serowa fantazja, syty garnek, kociołek szczęścia, rozgrzewająca zupa z Chorizo, chicken afriken, zupa Norrisa, zupa młynarza, bajkowa, bananowa na ostro.
PROMOCJA SZKOŁY
Poza festiwalem młodzież zaprezentowała ofertę edukacyjną szkoły. Gimnazjaliści z kilku radomskich szkół, a także uczniowie z podstawówek, mogli zobaczyć, jakie kierunki są w "gastronomiku". Wszyscy, którzy tego dnia odwiedzili szkołę, zwiedzali stoiska, oglądali klasy, rozmawiali z uczniami, nauczycielami. Towarzyszyły temu konkursy, a także prezentacje. Adepci piekarstwa pokazywali choćby, jak zrobić chałkę, czy bułki, cukiernicy dekorowali torty.
- Ozdoby na ciasta i torty wycinamy z kolorowych listków marcepana. Tort potem pięknie wygląda - pokazuje Iwona Fajdek z klasy II pc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?