Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielu pięciolatkom przed pójściem do "zerówki" trzeba pomóc

Iwona ROJEK
Do poradni przy ulicy Urzędniczej przyszło bardzo dużo rodziców z dziećmi.
Do poradni przy ulicy Urzędniczej przyszło bardzo dużo rodziców z dziećmi. Iwona Rojek
W sobotę w Zespole Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych specjaliści zbadali ponad dwieście pięciolatków, które we wrześniu zaczynają "zerówkę". Każde dziecko skorzystało z pomocy logopedy, psychologa i pedagoga.

Rodziców chętnych do przebadania swoich dzieci było bardzo dużo, ale akcja była tak zorganizowana, że nikt nie czekał, każdy maluch miał wyznaczoną konkretną godzinę badania.

WARTO ZNALEŹĆ CZAS

Kielczanka Jolanta Łysak przyszła do poradni z 5-letnim synem Pawłem. - Bardzo zależy mi na tym, żeby sprawdzić czy mój syn prawidłowo się rozwija i czy już nadaje się do szkoły - mówiła mama. - Takie badania są bardzo potrzebne i dobrze, że zorganizowano je w sobotę, bo na co dzień na nic nie ma czasu.

U logopedy Elwiry Radziejewskiej badała się mała Weronika Dobrowolska, którą przyprowadził tata Tomek. - Żona musiała iść do pracy, ja postanowiłem sprawdzić kondycję naszej córeczki, ma trochę problemów z wymawianiem "sz", "cz" - zdradził. - Chyba będzie kwalifikowała się do terapii - oceniła specjalistka.

WYKRYTO WADY WYMOWY I NERWICĘ

Jolanta Góral Półrola, dr nauk humanistycznych, wicedyrektor poradni powiedziała, że w czasie badań wykryto wiele nieprawidłowości w rozwoju dzieci i do wakacji będzie czas, żeby się z nimi uporać. - U niektórych maluchów nasi fachowcy wykryli wady wymowy, nerwicę, ADHD. Rodzice skarżyli się, że dzieciom dokucza moczenie nocne, nie mogą usiedzieć na miejscu - relacjonuje. - Obecna rzeczywistość, ciągły pośpiech, fakt, że najmłodsi przesiadują godzinami przed telewizorem i komputerem, nie ma czasu na spokojną rozmowę, sprzyja powstawaniu wielu zaburzeń - podkreśla.

Dyrektor poradni Barbara Jamróz dodaje, że to już piąta taka akcja i okazuje się, że jest bardzo potrzebna. - Specjaliści odkryli, że wiele dzieci nieprawidłowo trzyma długopis, zdiagnozowali problemy z koncentracją, niektórym pięciolatkom trudno było się skupić - opowiada. - Do akcji zaangażowaliśmy ponad 40 specjalistów i mieli pełne ręce roboty - dodaje pani dyrektor. - Ale najważniejsze jest to, że udało się pomóc wszystkim przybyłym do nas maluchom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie