Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Królowa nauk" budzi w gimnazjalistach dreszcze

Adam LIGIECKI [email protected]
Matematyka znajduje się na czele listy... najmniej lubianych przedmiotów, lecz gimnazjaliści z Gnojna opuszczali salę egzaminacyjną w świetnych nastrojach.
Matematyka znajduje się na czele listy... najmniej lubianych przedmiotów, lecz gimnazjaliści z Gnojna opuszczali salę egzaminacyjną w świetnych nastrojach. Adam Ligiecki
W drugiej odsłonie "egzaminacyjnej trzydniówki" gimnazjaliści rozwiązywali test matematyczno-przyrodniczy. To próba, która wywołuje najwięcej emocji.

Dramat! Koszmar! Horror! Masakra! - te słowa pojawiały się najczęściej w ustach nastolatków przed środowym sprawdzianem.

Uczniowie Gimnazjum z Gnojna, którzy wygrali dubletem plebiscyt "Echa Dnia" na najsympatyczniejszych gimnazjalistów w regionie świętokrzyskim potwierdzają, że matematyka budzi szczególny respekt. "Królowa nauk" przynosi zimne dreszcze i tony emocji.

Z NIEBA DO PIEKŁA

Tak obrazowo gimnazjaliści zaznaczyli różnicę, jaka dzieli wtorkowy test humanistyczny od egzaminu z przedmiotów ścisłych. A musieli jeszcze... pisać trzynastego!

- Nie jestem przesądna, lecz data w kalendarzu nie wróży dobrze. Przedsmak tego, co czeka nas na matematyce, mieliśmy na egzaminie próbnym. Wierzę, że teraz będzie lepiej - mówiła przed sprawdzianem Marta Wawszczyk z klasy III C, która nosi groźną ksywkę "Matrix". - Test humanistyczny był fajną rozgrzewką. Na wszelki wypadek zrobiłam małą powtórkę z matematyki - wtórowała jej Marta Kogut. Zresztą obie Marty to klasowe papużki-nierozłączki.

Inni starali się podejść "na świeżości". - Zdaję sobie sprawę, że... mogę podpaść naszej pani profesor od matematyki. Ale nie wkuwałem przed matmą. Bo jeśli ktoś nie nauczył się czegoś przez trzy lata, teraz tego nie nadrobi - ujął całą sprawę po męsku Adrian Skowron z klasy III B.

WIEDZA W CENIE

Egzamin w Gnojnie zdają trzy klasy trzecie; w sumie ponad 60 uczniów. Niezależnie od taktyki, jaką przyjęli na środowy sprawdzian, trzeba było wykazać się rozległą wiedzą. Oprócz zadań z matematyki, w arkuszu testu znalazły się również pytania z biologii, geografii, fizyki, chemii.

Po dwóch godzinach ciężkiej pracy okazało się, że... nie taki diabeł straszny, jak go malują. Choć nastolatkom z Gnojna daleko do euforii, z sali egzaminacyjnej wychodzili w świetnych nastrojach.
W teście matematyczno-przyrodniczym, podobnie jak w humanistycznym, można zdobyć 50 punktów. Będą na wagę złota podczas rekrutacji do liceów i techników. Trzecioklasiści muszą jednak uzbroić się w cierpliwość - wyniki egzaminów trafią do szkół dopiero w połowie czerwca.

TROCHĘ ENTUZJAZMU

A dzisiaj, w ostatnim dniu maratonu, gimnazjaliści zdają język angielski. Uczniowie z Gnojna przekonują, że po horrorze z matematyką... nic już nie jest w stanie wyprowadzić ich z równowagi. Obiecali, że do potyczki językowej podejdą na luzie, z większym entuzjazmem.

Czwartkową próbę można zresztą traktować trochę ulgowo. Wyniki testu z języka obcego nie są bowiem na razie punktowane, a stanowią jedynie sprawdzian wiedzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie