Działające w przedsiębiorstwie związki zawodowe, a także zarząd podchodzą do tej informacji z rezerwą. Obie strony zgodnie przyznają, że prywatyzacja to szansa na wydźwignięcie firmy z trudnej sytuacji finansowej, ale mają też wiele wątpliwości.
Ogłoszenie o zaproszeniu do negocjacji w sprawie nabycia 85 procent akcji Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Jędrzejów ukazało się w ubiegły czwartek na stronach internetowych Ministerstwa Skarbu Państwa. Wartość pakietu akcji spółki wyceniono na 2 miliony 703 tysięcy złotych. Potencjalni inwestorzy na złożenie ofert mają czas do 18 maja.
INWESTOR NA RATUNEK
Janusz Polak, przewodniczący zakładowej "Solidarności" obawia się, że prywatyzacja może zakończyć się fiaskiem. - Wszystkie PKS-y źle stoją. Moim zdaniem nic z tego nie będzie, inwestor się nie znajdzie, bo firma jest potwornie zadłużona. Wszystko przez to, że przez lata nikt nie kontrolował przewozu prywatnego. To położyło PKS-y na łopatki, bo prywatni nas podjeżdżali - mówi Polak.
Przyznaje jednak, że załoga ma nadzieję, że znajdzie się zainteresowany firmą inwestor. - Gdyby ktoś nas kupił byłoby bardzo dobrze. To jedyny ratunek, inaczej nic z tego nie będzie - uważa przewodniczący Polak.
WIELE ZALEŻY OD INWESTORA
Wiktor Fatyga, prezes jędrzejowskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej, mówi, że pozyskanie inwestora to szansa na dokapitalizowanie zadłużonego przedsiębiorstwa. Ale prywatyzacja towarzyszą także pytania i wątpliwości.
- Czy rzeczywiście znajdzie się inwestor, kto to będzie, czy będzie prowadził działalność przewozową. W umowie kupna jest wprawdzie klauzula nakazująca kontynuację działalności przez jakiś czas, ale ten okres zależy od negocjacji potencjalnego inwestora z ministerstwem - podkreśla prezes Fatyga.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?