Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanocna spowiedź: księża będą spowiadali w nocy

Iza BEDNARZ
Parafia Św. Franciszka z Asyżu, prowadzona przez braci kapucynów w Kielcach. W Wielkim Tygodniu kolejki do spowiedzi ustawiają się już od godziny 6, mimo że bracia spowiadają codziennie od godziny 6.15 do 20, na kilka konfesjonałów równocześnie.
Parafia Św. Franciszka z Asyżu, prowadzona przez braci kapucynów w Kielcach. W Wielkim Tygodniu kolejki do spowiedzi ustawiają się już od godziny 6, mimo że bracia spowiadają codziennie od godziny 6.15 do 20, na kilka konfesjonałów równocześnie. Łukasz Zarzycki
Przez całą noc księża będą spowiadali tych, którzy nie mają czasu wyspowiadać się w dzień. Czy potrzebujemy nocnej spowiedzi?

Parafia Św. Franciszka z Asyżu, prowadzona przez braci kapucynów w Kielcach. W Wielkim Tygodniu kolejki do spowiedzi ustawiają się już od godziny 6, mimo że bracia spowiadają codziennie od godziny 6.15 do 20, na kilka konfesjonałów równocześnie.

Na pewno pracują nie tylko dla wiernych ze swojej parafii. Joanna, matka dwójki dorastających dzieci, spowiada się tutaj od lat, mimo że to nie jej parafia. - Ile czekam w kolejce? Dwie, trzy godziny, różnie bywa. Najczęściej przychodzę późnym popołudniem, po pracy, bo tu spowiadają do wieczora - mówi. Jej zdaniem noc konfesjonałów to dobry pomysł. - Przecież wielu ludzi pracuje do wieczora. Jak się ma małe dzieci, to dopiero, jak się położy całe towarzystwo spać, człowiek ma czas zebrać myśli. A to jest zwykle około godziny 20-21. Trudno się dziwić, że ludzie odkładają spowiedź na ostatnią chwilę.

POSZUKUJĄCY I ZAPRACOWANI

Właśnie dla tych pracujących do wieczora kuria w Szczecinie zorganizowała w ubiegłym roku nocną spowiedź z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Pomysł chwycił. Przez całą noc przychodzili wierni. W tym roku noc konfesjonałów prowadzą również księża w Radomiu, Gdańsku i Płocku.

Spowiedź wielkanocna jest obowiązkiem każdego katolika (mówią o tym II i III przykazanie kościelne). Jak wynika z badań socjologicznych, ponad 60 procent Polaków przystępuje raz w roku do spowiedzi, zwykle w okresie wielkanocnym. - Część osób traktuje spowiedź tradycjonalistycznie, nawykowo, bo tak było, kiedy byli dziećmi, więc teraz, jako dorośli też chodzą - tłumaczy dr socjologii Maria Sroczyńska. - Część osób spowiada się, bo tak wypada, raz w roku na święta pokazać się w kościele i odświeżyć się emocjonalnie. Jest też spora grupa, która potrzebuje pogłębionej refleksji nad swoim życiem, relacją z Bogiem i drugim człowiekiem. Ale jest wcale niemała grupa osób wykształconych, które zastanawiają się nad swoim życiem i jego wymiarem religijnym, i mimo nie przeżywają systematycznie ważnych momentów duchowych, mają potrzebę powrotu do uduchowienia. To właśnie dla tej grupy i dla ludzi, którzy są bardzo aktywni zawodowo, zaharowują się nie zdając sobie sprawy, że pracoholizm również jest grzechem, dobrą ofertą mogłaby być nocna spowiedź.

NIE POTRZEBA, ALE CHĘTNI SĄ

Kielecka kuria diecezjalna nie widzi takiej konieczności. - W każdej parafii są prowadzone rekolekcje, każdy może w tym czasie przystąpić do sakramentu pokuty, zwykle księża spowiadają też dłużej w Wielkim Tygodniu. Jak ktoś chce, znajdzie dla siebie sposobność - mówi ksiądz Dariusz Gącik, rzecznik prasowy kurii kieleckiej.

Ksiądz Jan Oleszko, rektor klasztoru Księży Pallotynów na Karczówce w Kielcach, mimo że kościół Św. Karola Boromeusza nie jest kościołem parafialnym, przez cały Wielki Tydzień prowadzi spowiedź na żądanie. Także w nocy. - W każdej chwili można do nas przyjść i jeśli nie ma księdza w konfesjonale, wystarczy zadzwonić do furty. Mieliśmy już chętnych do spowiedzi w nocy, po godzinie 22, nikomu nie odmawiamy tej posługi. Przecież kościół jest dla ludzi - uważa. - Coraz dłużej pracujemy, wiele osób jest w delegacjach przez cały tydzień, za granicą, są zdarzenia losowe, pobyty w szpitalu. Są i tacy, którzy potrzebują więcej czasu, żeby się zebrać w sobie, a że moment odwagi nachodzi ich dopiero wieczorem? Ja nie dostrzegam w tym złej woli.

Ksiądz Paweł Anioł z parafii Św. Michała Archanioła w Ostrowcu Św. jest znany z nieszablonowej pracy duszpasterskiej, SMS-ów przypominających młodzieży o pierwszych piątkach miesiąca, plastycznego głoszenia homilii, działań wolontariackich. W ubiegłym roku po raz pierwszy spowiadał razem z księżmi ze swojej parafii do późnej nocy w Wielki Piątek, bo tylu było chętnych. W tym roku sami zdecydowali, że w Wielki Czwartek będą dyżurować w konfesjonałach do północy, a w Wielki Piątek - całą noc, aż do Wielkiej Soboty. Ostrowiec to miasto, w którym prawie jedna trzecia mieszkańców pracuje za granicą. Do domu zjeżdżają dopiero na święta. Parafia Św. Michała Archanioła leży w centrum miasta, blisko placu targowego, zdarza się, że do spowiedzi przychodzą ludzie wprost z targu, z tobołami, wracając do domu po całym dniu handlowania. - Mnóstwo ludzi pracuje w sklepach, marketach, które są czynne do godziny 21. I co oni mają zrobić? Przecież nie powiem im: "Była możliwość wcześniej, ale nie skorzystaliście". To byłoby chore. Trzeba patrzeć na realia. Liczy się człowiek, Bóg cieszy się z każdego nawróconego - uważa ksiądz Anioł. Jego zdaniem pomysł z nocą konfesjonałów mógłby się sprawdzić w dużych miastach, w parafiach, gdzie jest większa liczba księży. - Pozostaje tylko kwestia: czy wierni będą chcieli, czy przyjdą? Ale widać, że chcą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie