Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe przepisy mają ułatwić życie rowerzystom

Lidia CICHOCKA
Józef Lanuszek z Kielc, pokonujący rowerem 15-20 kilometrów dziennie, ocenia pozytywnie nowe przepisy. Ale uważa, że mamy zbyt skromną sieć ścieżek rowerowych.
Józef Lanuszek z Kielc, pokonujący rowerem 15-20 kilometrów dziennie, ocenia pozytywnie nowe przepisy. Ale uważa, że mamy zbyt skromną sieć ścieżek rowerowych. Dawid Łukasik
Nowe przepisy dostosowane do uregulowań międzynarodowych mają ułatwić życie miłośnikom jazdy na rowerach.

Zgodę na jazdę po chodniku, wewnętrznym pasem na rondzie i korzystanie z tak zwanych śluz rowerowych przewidują nowe przepisy. W Wielki Piątek nowelizację prawa o ruchu drogowym podpisał prezydent RP. Jak oceniają ją sami rowerzyści?

- Wprowadzono zmiany, które od dawna są stosowane na Zachodzie, ale czy u nas się sprawdzą - zastanawia się Marcin Chłodnicki, szefujący stowarzyszeniu MTB Kielce. - U nas nie ma infrastruktury i mentalność kierowców pozostawia wiele do życzenia.

Nowelizacja przepisów została wymuszona na polskim parlamencie - dostosował on przepisy krajowego prawa do wymogów konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym, ratyfikowanej przez Polskę w 1988 roku. Jej celami są poprawa bezpieczeństwa rowerzystów oraz stworzenie dla nich bardziej przyjaznych warunków uczestnictwa w ruchu drogowym.

GDZIE TA ŚLUZA

Nowe przepisy doprecyzowują definicje roweru, wózka rowerowego i drogi dla rowerów, wprowadzono też nowe pojęcia pasa ruchu dla rowerów i śluzy dla rowerów.
Znana od dziesięcioleci w krajach zachodnich śluza dla rowerów to część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów a skrzyżowaniem. Pozwala ona rowerzystom ustawić się bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Dzięki śluzie rowerzyści będą wcześniej ruszać po zmianie świateł, staną się też lepiej widoczni dla kierowców.

Czy w Kielcach istnieje chociaż jedna śluza? Wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Zbigniew Czekaj w pierwszej chwili mówi, że tak, ale potem postanawia sprawdzić, czy rzeczywiście. Marcin Chłodnicki nie ma wątpliwości, że w Kielcach nie ma nawet jednej śluzy: - A na pewno znalazłyby się skrzyżowania, gdzie można wyznaczyć taki pas. Korzystałem z takich na zachodzie Europy, to bardzo wygodne.

Poprawione przepisy przewidują, że na jezdniach powstaną specjalne pasy ruchu dla rowerów. Dzięki nim rowerzyści nie będą musieli przeciskać się między samochodami. Nowelizacja liberalizuje także przepisy mówiące o jeździe po chodnikach. Dotychczas osoba na rowerze mogła jechać po nim tylko wtedy, gdy opiekowała się jadącym dzieckiem (do 10. roku życia) oraz gdy chodnik miał co najmniej dwa metry szerokości i biegł obok drogi, po której samochody mogły jechać szybciej niż 50 km/godz. Teraz rowerzysta będzie mógł wjechać na chodnik także wtedy, gdy na drodze będą złe warunki pogodowe, zagrażające bezpieczeństwu, na przykład ulewa, mgła czy śnieżyca.

- To zmiana w dobrym kierunku, ale za mała - uważa Chłodnicki. - Ja wolę zapłacić mandat za jazdę po chodniku i ocalić życie. Cóż z tego, że w granicach Kielc obowiązuje prędkość 50 kilometrów na godzinę. Kto jeździ, doskonale wie o czym mówię.

ROWEREM PRZEZ RONDO

Zmieniona ustawa pozwala rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom korzystać ze środkowego - a nie tylko skrajnego prawego - pasa na rondzie, co ułatwia zmianę kierunku jazdy. - To będzie martwy przepis - ocenia Chłodnicki. - Z moich znajomych nikt nie ryzykuje przeprawiania się przez rondo. Każdy woli zsiąść z roweru i przeprowadzić go, ale to zasługa kierowców. Trudno nawet sobie wyobrazić, by zechcieli uważać na jednoślady i przepuszczać je.

Znowelizowane przepisy sankcjonują także jazdę rowerzystów obok siebie, na przykład rodzica asekurującego dziecko czy kolarzy trenujących w peletonie. Pozwalają na wyprzedzanie z prawej strony wolno jadących pojazdów - do tej pory też się tak działo, ale za taki manewr można było dostać mandat. Dopuszczają przewóz dzieci, także po ścieżkach rowerowych, w standardowych, dostępnych na rynku przyczepach rowerowych.
Zrównano także kierowców i rowerzystów. Wreszcie rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową nie musi ustępować pierwszeństwa samochodowi, który skręca z drogi poprzecznej.

Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury, w Polsce jest obecnie zaledwie 1500 kilometrów ścieżek rowerowych (w Kielcach około 80 kilometrów). To zdecydowanie za mało w porównaniu z europejskimi standardami, gdzie od lat obserwuje się odchodzenie od samochodów na rzecz rowerowej komunikacji, by wyeliminować wielokilometrowe korki. W stolicy województwa w związku z planowanymi remontami dróg rowerzystów powinno przybywać lawinowo. Można więc powiedzieć, że nowe przepisy uchwalono w samą porę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie