Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podróż po "siódemce" będzie... płatna od 1 lipca!

RF
- Po wprowadzeniu elektronicznego systemu poboru opłat przejazdu przez autostrady, drogi ekspresowe i krajowe znacznie wzrosną koszty działalności – uważa Stanisław Kozik, właściciel firmy transportowej w Radomiu.
- Po wprowadzeniu elektronicznego systemu poboru opłat przejazdu przez autostrady, drogi ekspresowe i krajowe znacznie wzrosną koszty działalności – uważa Stanisław Kozik, właściciel firmy transportowej w Radomiu. Tadeusz Klocek
Nie wszyscy zapłacą. Dlaczego?

Jakie koszty?

Jakie koszty?

Samochody o masie całkowitej powyżej 3,5 tony, a mniej niż 12 ton będą musiały zapłacić za przejazd autostradami lub drogami ekspresowymi (oznaczonymi literą S) od 20 do 40 groszy za 1 kilometr odcinka, a powyżej 12 ton od 27 do 53 groszy. Analogicznie, na drogach krajowych mają obowiązywać stawki od 16 do 32 i od 21 do 42 groszy.

Na "siódemce" w naszym regionie płatny będzie odcinek od Jedlińska do w kierunku stolicy. Roboty nad zamontowaniem tak zwanych bramownic już się rozpoczęły. Będą wyglądały jak bramki piłkarskie nad jezdnią.

JAK TO BĘDZIE DZIAŁAŁO?

Właściciele samochodów o masie całkowitej powyżej 3,5 tony lub właściciele firm spedycyjnych muszą wykupić specjalne urządzenie, tak zwany viaBox. Ich dystrybucja już się rozpoczęła w punktach granicznych lub obsługi klienta. Do małego pudełeczka zostaną wprowadzone dane dotyczące samochodu: numer rejestracyjny (jedno urządzenie będzie przypisane do jednego samochodu), właściciel pojazdu i emisja spalin silnika pojazdu.

To ostatnie jest bardzo ważne, bo od tego będzie zależeć stawka przejazdu przez drogi. Na przykład, samochody z silnikami emisji spalin w normie EURO 5 będą miały niższą stawkę od tych z emisją EURO 4, 3 i 2. viaBox trzeba będzie zamontować za przednią szybą samochodu. Kaucja za jedno takie urządzenie wynosi 120 złotych.

GŁÓWNIE DLA CIĘŻARÓWEK

Właściciele pojazdów otrzymają specjalne karty, poprzez które będą mogli doładowywać swoje "konto" przejazdu przez autostrady i drogi ekspresowe oraz krajowe.

- Systemem elektronicznego poboru opłat drogowych zostaną objęte samochody o masie powyżej 3,5 tony. Bramownice kontrolne mają działać na zasadzie fotoradarów. Mają możliwość rozpoznawania gabarytów samochodów. Jeśli nie będzie potwierdzenia z viaBoksu, zostanie naliczona kara na właściciela numeru rejestracyjnego pojazdu - powiedziała Małgorzata Tarnowska, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie.

Gdzie zapłacisz?

Gdzie zapłacisz?

Płatne będą następujące odcinki siódemki: obwodnica Płońska, węzeł Kroczewo - węzeł Czosnów, Grójec (obwodnica) - Jedlińsk, Skarżysko Kamienna (z obwodnicą) - węzeł Kielce-Północ, węzeł Jędrzejów Północ - węzeł Jędrzejów Wschód (skrzyżowanie z drogą krajową nr 78), Rybitwy - węzeł Bieżanów, węzeł Myślenice - węzeł Lubień oraz Płońsk - węzeł Kroczewo, Czosnów - granica Warszawy, granica Warszawy - Grójec, granica Krakowa - Myślenice.

Przedsiębiorcy i właściciele samochodów objętych system, coraz powszechniej zwanym e-mytem, nie są zadowoleni.

- Zdecydowanie wzrosną koszty przejazdów w stosunku do tego co jest teraz. Sądzę, że przynajmniej o jakieś 30-40 procent - usłyszeliśmy od Stanisława Kozika, właściciela firmy transportowej w Radomiu. - Do tej pory wykupywaliśmy winietki, na wszystkie drogi. Teraz trzeba będzie płacić za przejechany kilometr.

Stanisław Kozik posiada około 20 samochodów o masie powyżej 12 ton. Teraz, za jedną winietkę dobową na samochód płaci 43 złote, za roczną, były sprzedawane do końca zeszłęgo roku, 3,3 tysiąca złotych. Samochody mogą się poruszać po wszystkich drogach. Jak wyliczyli znawcy, przejazd 1 kilometra w systemie winietowym wynosi około 8 groszy. Wyliczono to dzieląc roczny koszt winiety przez średni kilometraż.

Teraz, za viaBox musi zapłacić 120 złotych. No i przejazd za kilometry: przy normie emisji spalin EURO 5 na przykład do Warszawy 20 złotych, Krakowa 40 złotych, a do Gdańska 90 złotych.

PŁAĆ I PŁACZ

Czy będzie się opłacało wybierać inne drogi, żeby zmniejszyć koszty działalności?
- To byłoby pozorne obniżenie kosztów - uważa Stanisław Kozik. - Wybierając objazdy, należy się liczyć z nadrabianiem kilometrów, a to się wiąże z dłuższym czasem przejazdu, do tego drogami gorszej kategorii.

Transportowcy mają jeszcze nadzieję, że system nie zacznie działać od razu.
- Taki sam system w Niemczech wdrożono ze znacznym opóźnieniem. Nie wiadomo więc, czy i u nas nie będzie to samo - dodał nasz rozmówca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie