Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa przed Wielkim Testem Wiedzy o Kielcach

Piotr BURDA
W czwartek otwarcie wystawy "Somnambuliki", która przez 10 dni zagości na kieleckim Placu Artystów. Jest ona częścią Wielkiego Testu Wiedzy o Kielcach, zaplanowanego na 4 czerwca.
Wystawa przed Wielkim Testem Wiedzy o Kielcach

Na tej nietypowej wystawie znajdą się fotografie kieleckich zakątków, których próżno szukać na widokówkach. Głównie zaniedbanych kamienic, tajemniczych dziedzińców i kieleckich uliczek. Do każdej z fotografii będzie dodany opis odpowiadający nastrojowi miejsca.

- To są miejsca w Kielcach, do których raczej rzadko się zagląda. Kiedy je odwiedzaliśmy było ciekawie, czasem niebezpiecznie - mówi Mateusz Wolski, autor zdjęć. Potem je przerabiał cyfrowo dla uzyskania jeszcze lepszego efektu. Bartosz Śmietański stworzył dla nich opisy, żeby jeszcze lepiej oddać ich klimat. Na wystawie nie będzie podanych lokalizacji fotografowanych miejsc. - To taka zabawa z odbiorcą, który będzie musiał domyślać się gdzie zdjęcie zostało zrobione - mówi Bartosz Śmietański. Otwarcie wystawy 26 maja o godzinie 18 na Placu Artystów. Jej mecenasem jest Tomasz Tworek, prezes firmy Dorbud.

Test zaplanowano na sobotę, 4 czerwca. Może wziąć w nim udział każda osoba zainteresowana historią Kielc. Wśród układających pytania był doktor Jan Główka, dyrektor Muzeum Historii Kielc. Treści pytań nie mógł ujawnić. - Powiem tylko tyle, że uczestnicy powinni odwiedzić Muzeum Historii Kielc, bo tam znajdują się odpowiedzi na kilka pytań - mówi doktor Jan Główka podczas wczorajszej konferencji prasowej. Informacje o zapisach i o samym teście znajdują się na stronie internetowej www.wielkitest.pl. Tam też test treningowy i filmiki promujące test.

"Echo dnia" jest patronem medialnym wydarzenia i dla naszych czytelników mamy 12 pytań dotyczących Kielc. Wiedzę trzeba cenić, dlatego autorzy poprawnych odpowiedzi otrzymają piękne albumy o Kielcach. Organizatorem testu jest Stowarzyszenie "Młodzi Demokraci"

Wystawa przed Wielkim Testem Wiedzy o Kielcach

Rozmowa z Mateuszem Wolskim i Bartoszem Śmietańskim

Skąd pomysł na tego typu wystawę?
Mateusz Wolski: Pomysł wyszedł sam z siebie. Nie ma tutaj jakichś głębokich przesłań i przemyśleń. Niezależnie od siebie zajmowaliśmy się sztuką. Bartek pisał, ja fotografowałem. Po prostu połączyliśmy siły. Spontanicznie.
Bartosz Śmietański: Potwierdzam.

Zostańmy chwile przy temacie Waszych wcześniejszych dokonań. Jak to było od początku?
Bartosz: Krótkie opowiadania pisałem już w podstawówce, potem przyszedł czas na chłonięcie literatury - noce z Perutzem, Gombrowiczem, Kafką i Żuławskim, a lata studiów to napisanie książki, która na parę lat wylądowała w szufladzie. Na szczęście dwa lata temu doczekała się wydania. "Mezodalia" są, bo to te mezodalia, nie ta mezodalia, pierwszą z trzech książek, w których mam zamiar podzielić się z czytelnikami swoim pojmowaniem najważniejszych wartości - miłości, wolności i metafizyki.

Mateusz: Pierwszą fotografię zrobiłem Zenitem, którego dostałem w prezencie w 1992 roku. Wcześniej były tylko próby z moim tatą w domowej ciemni. Odczynniki w kuwetach, powiększalnik, spinacze, mokre zdjęcia - to była niesamowita przygoda. I to zamiłowanie do fotografowania zostało do dzisiaj, a w marcu tego roku miałem okazję wystawić swoje fotografie w klubie tenisowym Ferrari w niemieckim Bonn - to była przełomowa chwila, zacząłem chcieć dzielić się swoimi kadrami z odbiorcami.

Czym są Somnambuliki?
Bartosz: Jeden somnambulik to fotografia z tekstem. Ściśle powiązane ze sobą tworzą nierozerwalną, jednolitą całość. W cyklu składającym się na wystawę jest ich dwanaście. Każdy pokazuje i opowiada inną historię. To świeże i nowoczesne podejście do tradycji fotograficznej i literackiej. Proponujemy odbiorcom wyprawę w dwanaście różnych miejsc i rozsmakowanie się w ich metafizycznych, niedostrzegalnych do tej pory, formach.
Mateusz: Sam tytuł cyklu to sygnał dla odbiorcy, że może spodziewać się wszystkiego. Równie dobrze, może przenieść się w senną, nieznaną rzeczywistość, jak i "przespacerować się" po doskonale znanym mu miejscu. Zależy to jedynie od jego podejścia do oglądanej sceny.

Jakie plany? Jakie kolejne projekty?
Mateusz: Przed nami projekt pod roboczym tytułem "Addicted". To forma plakatu fotograficznego, w którym prosta forma spotka się z niezwykle mocnym i sugestywnym tekstem. Wierzę, że taki przekaz dotrze do świadomości odbiorców idealnie.
Bartosz: Ale to nie koniec naszych planów - jesteśmy we wstępnej fazie planowania sesji fotograficznej dla męskich facetów i kobiecych pań w odwróconych rolach. Brzmi intrygująco, ale prosimy o cierpliwość. W trakcie realizacji jest także sesja fotograficzna w zakamarkach Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Fotografie powstają do wybranych fragmentów z "Mezodaliów".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie