Nikt nie chce kupić Korony Kielce!

Tomasz Chojnowski, prezes Korony:

Tomasz Chojnowski, prezes Korony:

- Telefonicznie otrzymałem informację, że nie wpłynęła żadna oferta dotycząca zakupu akcji Korony. Nie chcę na razie tego komentować. We wtorek o godzinie 13 odbędzie się w klubie konferencja prasowa, z udziałem Janusza Kozy, prezesa Rady Nadzorczej Korony. Wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej na temat dalszej działalności klubu i jego najbliższej przyszłości.

W poniedziałek, 13 czerwca, o godzinie 14 minął termin składania ofert na zakup 70 procent akcji Korony Kielce. Ale nie wpłynęła żadna pisemna oferta dotycząca zakupu sportowej spółki, której drużyna gra w piłkarskiej ekstraklasie.

Przypomnijmy. 9 maja 2011 roku w dzienniku "Rzeczpospolita" zamieszczone zostało publiczne zaproszenie do negocjacji potencjalnych inwestorów zainteresowanych zakupem 70 procent akcji Korony. I właśnie dziś, 13 czerwca o godzinie 14 upłynął termin składania pisemnych odpowiedzi na to zaproszenie. Mogły być one składane w Urzędzie Miasta w Kielcach i w firmie Budoserwis ZUH Sp. z o.o. z siedzibą w Chorzowie, która zajmuje się sprzedażą udziałów spółki Korona SA.

Umowę z Budoserwisem miasto podpisało 28 października 2010 roku. Firma miała za zadanie wycenić Koronę i znaleźć dla niej nowego właściciela. Budoserwis za wycenę klubu i znalezienie inwestora miał zgodnie z umową otrzymać 277 tysięcy złotych.

- Firma zobowiązała się do przygotowania wyceny w ciągu dwóch miesięcy i przeprowadzenia sprzedaży w ciągu ośmiu miesięcy - informował w październiku 2010 roku Mieczysław Pastuszko, dyrektor Wydziału Projektów Strukturalnych Urzędu Miasta w Kielcach.

Jak widać, zabiegi miasta i Budoserwisu dotyczące sprzedaży klubu na razie zakończyły się niepowodzeniem. To może oznaczać mocne zaciskanie pasa w Koronie, gdyż budżet klubu, oparty w dużej mierze na pieniądzach z kasy miasta, ma być znacznie okrojony.