Kilkadziesiąt fanów czekało na Dodę w kieleckim Empiku. Nie zawiodła (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Ponad trzy godziny czekania fanów na Dodę opłaciły się, bo gdy już artystka przybyła cierpliwie podpisywała swoje płyty i pozowała do zdjęć z najbardziej zagorzałymi wielbicielami. A tych w Kielcach i w regionie nie brakuje.

Pierwotnie Doda, która będzie jedną z gwiazd sobotniego Sabatu czarownic 2: Polowanie na czarownice miała przybyć do EMPiKU w Galerii Echo o godzinie 16. Okazało się jednak, że w związku z "problemami komunikacyjnymi" artystki spotkanie musiało zostać przesunięte na godzinie 17, 30. Ale i o tej porze gwiazdy w salonie nie było, kolejka fanów wydłużała się i w końcu na Dodę oczekiwało kilkadziesiąt osób. Ci najbardziej zagorzali przyszli o godzinie 15 aby zająć kolejkę! Gdy gwiazda wreszcie się pojawiła, przywitały ją brawa i piosenki, które na jej cześć wykonały najbardziej kochające ją fanki.

Tenisówki na nogach

Doda przyszła na spotkanie w otoczeniu swoich menagerów a obuta była w ...tenisówki. Powszechnie wiadomo, ze gwiazda ma problemy z kręgosłupem co nie pozwala jej nosić ukochanych szpilek. Doda próbował ukryć brak butów na obcasach przykrywając stopy kawałkiem koca.

Gwiazda zasiadła przy stoliku i cierpliwie rozdawała autografy, ale w pierwszej kolejności składała podpisy na swojej ostatniej płycie "Siedem pokus głównych". Krążek ma aż siedem różnych okładek i co więksi wielbiciele jej muzyki przybywali na spotkanie ze wszystkimi siedmioma krążkami! Byli i tacy, którzy w ramach odwdzięczenia się gwieździe wręczali jej upominek od siebie.
Prezenty od fanów

- Dałem Dodzie prezent w postaci wisiorka. Sam osobiście go wybrałem i mam nadzieję, że jej się spodoba - mówił Damian z Buska - Zdroju.

Fani Dody, o średniej wieku 12, 15 lat, przybyli z najbardziej odległych stron regionu: z Buska - Zdroju, Ostrowca, Włoszczowy. Ci, którym nie udało się zdobyć autografu idolki pozostaje oglądanie Dody w Telewizyjnej "Dwójce", podczas jej występu na koncercie Sabat Czarownic, który odbędzie się na kieleckiej Kadzielni, o godzinie 21,15.