Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

11 wypadków, 13 rannych w pierwszy weekend wakacji na świętokrzyskich drogach

/minos/
Nocą z soboty na niedzielę w miejscowości Sudół w powiecie ostrowieckim dachował ford.
Nocą z soboty na niedzielę w miejscowości Sudół w powiecie ostrowieckim dachował ford. Straż pożarna Ostrowiec
Ranni w wypadkach, do jakich doszło w ostatnich dniach, to głównie młodzi ludzie.

"Weekend bez ofiar"

11 wypadków, 13 rannych w pierwszy weekend wakacji na świętokrzyskich drogach
Straż pożarna Ostrowiec

(fot. Straż pożarna Ostrowiec )

"Weekend bez ofiar"

Przypomnijmy, trzy ostatnie dni ubiegłego tygodnia trwał Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa "Weekend bez ofiar". Organizatorzy akcji zachęcali użytkowników ruchu do szczególnej rozwagi i dbałości o bezpieczeństwo. Do wczorajszego południa na stronie internetowej akcji włączenie się w nią zadeklarowało blisko 390 tysięcy osób.

Dwa promile alkoholu miał w organizmie 27-latek, który wioząc fordem dwóch pasażerów, dachował w powiecie ostrowieckim - opowiadają policjanci. Na drogach województwa od piątku do niedzielonego przedpołudnia doszło do dziewięciu wypadków. Rannych zostało 13 osób.

Sygnał o groźnie wyglądającej kraksie w miejscowości Sudół ostrowieccy strażacy dostali nocą z soboty na niedzielę przed godziną 3.

- Trzej młodzi mężczyźni wracali fordem z imprezy. Z wstępnych ustaleń wynika, że autem kierował 27-latek mający dwa promile alkoholu w organizmie. Pasażerami byli 23- i 26-latek. W miejscowości Sudół samochód najprawdopodobniej złapał pobocze. Dachował - opowiada Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Strażacy opisywali, że ford zjechał na przeciwną stronę jezdni, uderzył w przydrożne drzewa, a potem przewrócił się na dach. Jeden z mężczyzn wydostał się z auta o własnych siłach. Dwaj pozostali byli przytomni, ale uwięzieni we wraku. Ratownicy uwolnili ich. Cała trójka została przewieziona do szpitala. Tu - jak informują policjanci - okazało się, że żaden z mężczyzn nie ma poważnych obrażeń.

Młodzi do szpitala

W piątek w krótkim czasie doszło do dwóch wypadków, w których ucierpieli młodzi ludzie. O godzinie 18 w miejscowości Książe Skroniów w powiecie jędrzejowskim fiat punto prowadzony przez trzeźwego kierowcę, potrącił 14-latka, który - jak wynikało z ustaleń policjantów - przebiegał przez jezdnię. Chłopak ze wstrząśnieniem mózgu trafił na obserwację do szpitala w Kielcach. Dziesięć minut później kraksa wydarzyła się w miejscowości Cło w powiecie kazimierskim. Z relacji policjantów wynikało, że 14-latek włączając się motorowerem do ruchu z drogi podporządkowanej, nie udzielił pierwszeństwa audi. W wypadku ucierpiał 14-letni pasażer motoroweru.

Sobotnie kraksy

W sobotę kilkanaście minut przed godziną 15 do kolizji doszło w Brzostkowie w powiecie buskim. - Zderzyły się traktor i audi 80. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, pojazdy były w rowach po przeciwnych stronach drogi - opowiada Robert Bujny dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej buskiej straży pożarnej.

Przed godziną 17 w sobotę mały chłopiec ucierpiał w wypadku, do jakiego doszło w Ostrowcu na ulicy Jarzębinowej. Policjanci opisywali, że 6-latek wybiegł na drogę i uderzył w bok przejeżdżającego fiata seicento. Dziecko z potłuczeniami przewieziono na obserwację do szpitala w Kielcach.

Tego samego dnia po godzinie 18 na skrzyżowaniu w Wincentowie w powiecie kieleckim opel vectra najechał na motorower, którym 15-latek skręcał w lewo. Policjanci opisywali, że nastolatek nie miał kasku i po wypadku został przewieziony do szpitala. Około godziny 18.30 w Życinach (także powiat kielecki), rozbił się renault 19. Z pierwszych ustaleń policjantów wynikało, że trzeźwy 19-latek starając się ominąć dziurę w drodze, stracił panowanie nad autem. Samochód zjechał do rowu, a potem wrócił na jezdnię i dachował. Kierowca i czwórka pasażerów wieku od 15 do 19 lat trafili do szpitala. Kierującego i jednego pasażerów po badaniach zwolniono do domu.

W niedzielne popołudnie

9-letnia rowerzystka została w niedzielne popołudnie potrącona przez samochód opla corsę w Rudkach w gminie Nowa Słupia. Policjanci relacjonowali, że kierowca auta udzielił dziecku pierwej pomocy i zadzwonił do nich. Dziewczynka nie odniosła większych obrażeń.

Nieco wcześniej w Dyminach pod Kielcami rozbił się inny opel corsa - wjechał w ogrodzenie. Z pierwszych relacji policjantów wynikało, że kierowca samochodu miał 1,6 promila w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany.

Alkohol i narkotyki

Policjanci prowadzili akcję "Bezpieczny weekend". Jej elementem były wzmożone kontrole trzeźwości kierowców i tego, czy nie prowadzą oni pod wpływem zakazanych substancji. Łącznie od piątku do niedzielnego przedpołudnia stróże prawa zatrzymali na drogach województwa 66 nietrzeźwych. Na przykład 42-latka, który w piątek przed godziną 23 jechał audi A6 ulicą Samsonowicza w Ostrowcu. Jak informowali, mężczyzna miał ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do wiosny przyszłego roku.

Policjanci starachowickiej drogówki w sobotnie popołudnie zatrzymali do kontroli w Wąchocku mazdę prowadzoną przez 21-latka.

- Kierowca był trzeźwy, ale jego stan wskazywał, że może być pod wpływem jakichś środków. Podczas przeszukania w schowku pod kierownicą policjanci znaleźli około grama białego proszku zidentyfikowanego wstępnie jako amfetamina - opowiada Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. 21-latkowi pobrano krew do przebadania na zawartość narkotyków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie