[galeria_glowna]
Mateusz Masternak, młodzieżowy mistrz świata WBC (interim) w wadze junior ciężkiej i mistrz Inter-Continental IBO:
Mateusz "Master" Masternak po walce założył na szyję szal KSZO. To w tym klubie stawiał pierwsze kroki i nigdy tego nie ukrywał. W sobotnią noc sprawił tym gestem ogromną przyjemność ostrowieckim kibicom.
Mateusz Masternak, młodzieżowy mistrz świata WBC (interim) w wadze junior ciężkiej i mistrz Inter-Continental IBO:
- Dziękuję wszystkim kibicom. Miałem tutaj naprawdę wspaniały doping, który mnie niósł w tej walce. Gratuluje mojemu przeciwnikowi, bo podjął walkę, przyjął bardzo dużo ciosów, ale pokazał, że ma charakter. Dzięki temu można pokazać dobry boks.
Wraz z pierwszym kibicem, który pojawił się na hali w ringu rozpoczęły się zmagania pięściarzy. Na rozgrzewkę, organizatorzy zaproponowali walki amatorów, wśród których znaleźli się również zawodnicy KSZO Ostrowiec. Jeden z nich - Błażej Surowiec - uznany został najlepszym pięściarzem gali wśród amatorów.
UDANY DEBIUT MATYI
Punktualnie o godzinie 20 rozpoczęły się walki zawodowców. Jako pierwszy do ringu wszedł Marek Matyja, dla którego występ w Ostrowcu był debiutem na zawodowych ringach. Boksujący w kategorii półciężkiej Polak dyktował warunki przez większą część zakontraktowanej na cztery rundy walki z Litwinem Kirilasem Psonko. Sędziowie nie mieli wątpliwości i wskazali na zwycięstwo Matyi (40:36, 39:38, 39:37). W drugiej walce wieczoru Niemiec Ronny Mittag starł się w sześciorundowym pojedynku z Białorusinem Dzianisem Makarem. Walka rozkręcała się z minuty na minutę i jednocześnie rosła w niej przewaga Niemca. Ostatecznie wszyscy trzej arbitrzy wypunktowali ten pojedynek 60:54 na korzyść Mittaga.
DĄBROWSKI BEZ STYLU, ALE ZWYCIĘSKI
W kolejnej walce (waga super średnia) zaprezentował się Norbert Dąbrowski i Włoch Mateo Rossi. Polak przez sześć rund nie potrafił narzucić swojego stylu walki, a im bliżej końca pojedynku, tym więcej w ringu było przepychanek zamiast boksu. Przewrotnie, najwięcej dramaturgii kibice w tej walce mogli obejrzeć w drugiej rundzie, kiedy z łuku brwiowego Rossiego popłynęła krew, był to jednak efekt zderzenia głowami obu zawodników. Sędziowie wypunktowali ten pojedynek 58:56, 59:57, 59:55 na korzyść Dąbrowskiego i tym samym bilans tego zawodnika to obecnie cztery zwycięstwa (jedno przed czasem).
SULĘCKI NIE ZAWIÓDŁ
Spodziewanych emocji dostarczył kibicom Maciej Sulęcki, który boksując w wadze średniej miał za rywala Włocha Endrita Vukę. Taktyka Polaka opierała się głównie na przyjmowaniu uderzeń rywala na szczelną gardę i zasypywaniu rywala seriami ciosów z kontry. Przeciwnik nie widząc sposobu na taki styl walki Polaka w czwartej rundzie postanowił soczyście uderzyć na korpus po komendzie "stop". Po tym incydencie Sulęcki potrzebował trochę czasu, żeby wrócić do walki - w czym pomogła mu skandująca ostrowiecka publiczność - jak pokazał jednak końcowy wynik pojedynku, epizod ten nie miał wpływu na postawę Polaka. Sędziowie wypunktowali ten pojedynek 60:53, 59:54, 59:54.
Dariusz Sęk, mistrza świata TWBA:
Werdykt był tylko formalnością. Mateusz Masternak wygrał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie. Po walce podziękował swojemu trenerowi - Andrzejowi Gmitrukowi, a na szyi nie zabrakło szala KSZO.
Dariusz Sęk, mistrza świata TWBA:
- To był mój pierwszy dziesięciorundowy pojedynek. Nie umiem jeszcze rozplanować dobrze sił, żeby wystarczyło mi i w pierwszej i ostatniej rundzie. Dlatego uważam, że za dużo miałem takich przestojów, ale z walki na walkę powinno być coraz lepiej.
MASTER WALCZYŁ U SIEBIE
Największe emocje towarzyszyły walce numer pięć sobotniego wieczoru. Przed ostrowiecką publicznością zaprezentował się kreowany na następcę Tomasza Adamka, niepokonany na zawodowym ringu młodzieżowy mistrz świata WBC (interim) w wadze junior ciężkiej i mistrz Inter-Continental IBO, pretendent do walki o mistrzostwo świata IBO w wadze junior ciężkiej, a jednocześnie wychowanek KSZO Ostrowiec, Mateusz Masternak. Rywalem Polaka był Łotysz Artus Kulikauskis. Polak nie forsował tempa, jednak z rundy na rundę jego przewaga rosła i kibice doczekali się nokautu. W siódmej rundzie po serii ciosów przy linach i braku odpowiedzi ze strony rywala sędzia ringowy postanowił przerwać egzekucję i tym samym Mateusz "Master" Masternak wygrał przez techniczny nokaut. - Dziękuję kibicom za wspaniały doping. Cóż mogę powiedzieć: wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej - powiedział jeszcze na ringu Masternak, na którego szyi zawisł szal KSZO. Piękny gest już po ogłoszeniu werdyktu wykonał również Łotysz, który chcąc oddać szacunek Masterowi podniósł zwycięzcę i przy aplauzie kibiców pokazał, że to właśnie Polak był w tej walce najlepszy. Była to siedemnasta walka wygrana przed czasem przez "Mastera" na zawodowym ringu.- To moja praca, staram się ją wykonywać jak najlepiej. Na razie mi to wychodzi i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wejść na wymarzony szczyt - podsumował swój wynik Masternak.
SĘK MISTRZEM ŚWIATA TWBA
Rozentuzjazmowana publiczność gorąco przywitała ostatnich zawodników ostrowieckiej gali. Do 10-rundowego pojedynku o pas mistrza świata TWBA w wadze półciężkiej stanął Gruzin Sandro Siproshvili i Dariusz Sęk. Dla Polaka był to najtrudniejszy rywal w dotychczasowej karierze, jednak nie przeszkodziło mu to w odniesieniu przekonywującego zwycięstwa. Przez pełen dystans dziesięciu rund Polak kontrolował walkę i rzetelnie wykonywał zalecenia taktyczne trenera. W ostatniej rundzie Dariusz Sęk uderzył mocnym sierpowym i rywal znalazł się na deskach. Siproshvili szybko wstał i nie krył oburzenia z decyzji o liczeniu, tłumacząc się poślizgnięciem, jednak kibice zgromadzeni w ostrowieckiej hali doskonale widzieli, że mokra mata nie była jedynym powodem wywrócenia się Gruzina. Ostatecznie Polak wygrał jednogłośnie na punkty (99:90, 98:92, 97:92). - Jestem trochę przesądny, dlatego nie golę się dzień przed walką. Ale w pechową trzynastkę nie wierzę - powiedział po pojedynku Dariusz Sęk, dla którego walka z Siproshvilim była trzynastym pojedynkiem w zawodowej karierze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?