Brązowy medal ostrowieckiego kulturysty na mistrzostwach Europy

Zawodnicy Black&White biorący udział w mistrzostwach Europy juniorów. Od lewej: Justyna Jedlikowska, Rafał Kiełkiewicz, Kinga Gawłowska.

W Alcala de Henarez koło Madrytu odbyły się Mistrzostwa Europy Juniorów i Weteranów w Kulturystyce i Fitness. W dziesięcioosobowej reprezentacji Polski znalazła się trójka zawodników ostrowieckiego klubu Black&White- Justyna Jedlikowska i Kinga Gawłowska w fitness oraz Rafał Kiełkiewicz w kulturystyce.

ŚWIETNIE PRZYGOTOWANE RYWALKI

- Już po piątkowej weryfikacji okazało się, że nasze zawodniczki będą rywalizowały z naprawdę dobrze przygotowanymi konkurentkami, przede wszystkim z Rosji, Rumunii, Słowacji, Ukrainy i Węgier- relacjonuje trener Grzegorz Kępa. - Było widać, że wszystkie zawodniczki są znakomicie przygotowane od strony sylwetkowej. Praktycznie każda z nich wykonała niesamowitą pracę od ostatnich mistrzostw świata w Turcji, gdyż ich forma wprawiła mnie wręcz w osłupienie.

ŻYCIOWY SUKCES RAFAŁA

Startujący w kategorii powyżej 75 kg Rafał Kiełkiewicz również przeszedł pozytywnie weryfikację, a następnego dnia wypadł bardzo dobrze w rundzie porównań, a świetnym układem do muzyki z filmu "Gladiator" przekonał do siebie sędziów, i ku zaskoczeniu wszystkich, sięgnął po brązowy medal. To życiowy sukces debiutującego w imprezie tej rangi ostrowieckiego juniora.

JUSTYNA W FINALE

W sobotę dziewczęta zaprezentowały się w układach gimnastycznych i ocenie sylwetki. - 16-letnia Kinga Gawłowska, startująca w kategorii do 163 cm, wykonała wszystkie założone elementy i figury, może tylko z niewielkimi błędami- ocenia G. Kępa.

Zawodniczka nie zakwalifikowała się jednak do niedzielnych finałów, zajmując ostatecznie siódme miejsce. Sztuka ta udała się startującej w kategorii ponad 163 cm Justynie. - Mimo że Justyna wkłada bardzo dużo pracy i serca w swoje układy, to ciężko jest jej rywalizować z zawodniczkami mającymi przeszłość gimnastyczną bądź akrobatyczną- dodaje Kępa.- W ścisłym finale zajęła szóste miejsce.

STAWIA NA PROFESJONALIZM

Jak podkreśla Grzegorz Kępa, Justyna była przygotowana do zawodów najlepiej w swojej dotychczasowej karierze, ale to rywalki wykonały milowy krok do przodu. - Justyna musi podjąć w tej chwili poważną decyzję, bo aby rywalizować z najlepszymi trzeba poddać się ostremu reżimowi treningowemu oraz dietetycznemu- uważa trener. - Jest już bardzo znana wśród sędziów międzynarodowych, dlatego wymagana jest od niej ciągła poprawa formy sportowej i to w sposób bardzo widoczny. Myślę, że sama to zrozumiała, bo już z zapałem zabrała się do nowego cyklu treningowego.

Dobre wyniki ostrowczan w Hiszpanii wpłynęły na zajęcie wysokiego, drugiego miejsca w klasyfikacji drużynowej reprezentacji Polski.

Wyjazd na mistrzostwa Europy był możliwy dzięki pomocy udzielonej przez starostę Zdzisława Kałamagę i zarząd powiatu, sklep sportowy Black& White oraz firmę Domplast.