Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogie braki na nowej trybunie stadionu Siarki Tarnobrzeg

Grzegorz LIPIEC
Zadaszona trybuna stadionu Siarki Tarnobrzeg z 2676 miejscami kosztowała 11 milionów 350 tysięcy złotych.
Zadaszona trybuna stadionu Siarki Tarnobrzeg z 2676 miejscami kosztowała 11 milionów 350 tysięcy złotych. Grzegorz Lipiec
Komisja pod przewodnictwem prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza - odmówiła odbioru pierwszego etapu budowy stadionu. Powód? Wykonawca - spółka Konsbud z Lublina nie wypełniła warunków umowy.

Trybuna stadionu Siarki Tarnobrzeg od strony alei Niepodległości miała zostać oddana do użytku 30 czerwca. Tak się nie stało. Dlaczego?

SUROWA OCENA

Komisja z tarnobrzeskiego magistratu stwierdziła, że Konsbud nie wykonał części objętych umową prac. Konkretnie, na dzień 30 czerwca, kiedy zaplanowano odbiór pierwszego etapu budowy, brakowało: części pokrycia dachowego nad trybunami, fragmentów chodnika z kostki brukowej i ogrodzenia wokół boiska. Nie zamontowano siatek za bramkami, czyli tak zwanych "piłkochwytów". W terminie nie zakończono także porządkowania parkingu i urządzenia przy nim terenów zielonych.

- Z żelazną konsekwencją będę od wykonawcy budowy egzekwował wykonanie wszystkich warunków umowy. Na prowizorki i niedoróbki zgody nie ma i nie będzie - mówi prezydent Tarnobrzega, Norbert Mastalerz.

MILIONY ZŁOTYCH

Zadaszona trybuna stadionu Siarki Tarnobrzeg z 2676 miejscami kosztowała 11 milionów 350 tysięcy złotych, z czego ponad 2 miliony złotych pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Inwestycja rozpoczęła się na przełomie 2009 i 2010 roku. W tegorocznym budżecie zarezerwowano na budowę trybuny 2,5 miliona złotych.

Oprócz samej ogromnej trybuny z krzesełkami, która zastąpiła mniejszą z historyczną budką spikera oraz drewnianymi ławeczkami, tuż obok powstał między innymi parking, wyjazd na aleję Niepodległości, a po drugiej stronie obiektu wyjazd na ulicę Mickiewicza. Stadion zyskał także parterowy budynek kasowo-sanitarny.

ZAPEWNIENIA

Firma Konsbud w Lublinie została wykonawcą tej inwestycji jeszcze za rządów w Tarnobrzegu, Jana Dziubińskiego. Jak się dowiedzieliśmy od przedstawicieli przedsiębiorstwa, nieporozumienie wynikło z faktu, że źle oceniono postęp prac. Ostateczny termin realizacji budowy trybuny to 15 październik tego roku, a 30 czerwca został zaplanowany zbyt pochopnie. To była dobra wola spółki, aby tarnobrzescy kibice zasiedli na nowej trybunie, jak najszybciej.

Niedoróbki, wypunktowane przez tarnobrzeski magistrat są usuwane przez pracowników lubelskiej firmy. We wtorek montowano na przykład ostatnie elementy zadaszenia, odwodnienie dachu, zainstalowano już także siatkę przy nowej trybunie.

Komisja ponownie pojawi się na odbiorze trybuny w połowie lipca i według zapewnień przedstawicieli lubelskiego Konsbudu wszystko powinno być w porządku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie