Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smakołyki od cystersów w wąchockim klasztorze

Anna Salamon
Cysterska kawiarnia cieszy się dużą popularnością wśród odwiedzających klasztor turystów. Na zdjęciu z odpoczywającymi rozmawia brat Bruno.
Cysterska kawiarnia cieszy się dużą popularnością wśród odwiedzających klasztor turystów. Na zdjęciu z odpoczywającymi rozmawia brat Bruno. Anna Salamon
W wąchocki klasztorze mnisi otworzyli kawiarnię. Sądząc po zainteresowaniu turystów był to znakomity pomysł. W menu są m.in pierogi, kiszka i kapuśniak.

W cysterskim menu znajdują się takie przysmaki jak pierogi mnicha, kiszka cysterska czy kapuśniak klasztorny. Mimo, że obiekt działa dopiero od Bożego Ciała miał już swoich pierwszych zacnych gości. Jedli w nim: znany amerykanista profesor Longin Pastusiak i artysta Andrzej Cierniewski.

Brat Bruno Paterewicz z wąchockiego klasztoru w rozmowie z "Echem Dnia" przyznał, że pomysł utworzenia kawiarni... ściśle wiąże się z jednym z istotnych charyzmatów cysterskich jakim jest gościnność. - Już Święty Benedykt chciał, żeby Ci którzy przychodzą do klasztoru byli przyjmowani jak Chrystus, stad jest to nasze wyjście do tych, którzy przychodzą - mówi brat Bruno i dodaje - Z roku na rok nasz klasztor odwiedza coraz więcej turystów. Grupy, które odwiedzają województwo świętokrzyskie zawsze trafiają także do nas, a w samym Wąchocku trudno było znaleźć miejsce, gdzie można by było na chwilę usiąść, odpocząć coś zjeść czy też napić się kawy.

Całość przedsięwzięcia poprowadził ojciec opat Eugeniusz Augustyn, który od czterech lat - od czasu, swojej benedykcji (od kiedy został opatem) nosił się z zamiarem uruchomienia kawiarni. - Dzięki jego wysiłkom udało się zrealizować przedsięwzięcie i odnowić wirydarz, przez który wchodzi się do kawiarni. Na jego terenie zostaną rozstawione stoły wraz z parasolami, gdzie także będzie można odpocząć i na przykład na powietrzu napić się kawy. Odnowiliśmy również ogrody klasztorne, które do tej pory były niedostępne dla zwiedzających. Było to miejsce zarezerwowane tylko dla nas - dodaje brat Bruno.

Kawiarnia zlokalizowana jest w dawnej kancelarii Domu Opata. Jej ściany ozdobione są freskami, które wykonała Beata Kępa-Wojtunik. Artystka w sposób szczególny ukazała cysterską prostotę. Malowidła tworzą tematyczną całość w myśl maksymy, która towarzyszy mnichom od ponad 900 lat: - "Ora et labora"- Módl się i pracuj.

Goście w odnowionych wnętrzach mają do dyspozycji 35 miejsc, gdzie mogą coś przekąsić i napić się kawy. Dodatkowo na wirydarzu będzie znajdować się kolejne 40. - Jednym z naszych sztandarowych dań są pierogi mnicha, przyrządzane wedle cysterskiego przepisu. Smakowo mogą być one znane naszym gościom, jednak szczegółów przyrządzania i składników nie zdradzę. Odwiedzający mogą także skusić się na znakomitą kiszkę cysterską i kapuśniak klasztorny - zachęca brat Bruno.

- W naszym menu jest także klika rodzajów kaw, myślimy również o tym, żeby obok dań barowych wprowadzić słodkości w postaci ciast - dodaje brat Bruno.
Dania przyrządzają dwie kucharki, którym pomagają bracia zakonni. Kawiarnia otwarta jest siedem dni w tygodniu. Od poniedziałku do soboty od 9.30 do 20.00. Natomiast w niedzielę i święta od 14.30 do 20.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie