Zdarzenia rozegrały się między godziną 16 a 17, gdy 68-letnia mieszkanka Ostrowca od krewnych wracała do domu w centrum Ostrowcu. Kiedy przechodziła przy sąsiedniej kamienicy, zauważyła znanego jej 47-letniego mężczyznę, był z kolegą i psem rasy amstaff.
- Kobieta twierdzi, że mężczyzna zdjął psu kaganiec, a wtedy zwierzę skoczyło na nią i pogryzło ją w prawe przedramię - relacjonują policjanci. - Mężczyźni odciągnęli amfstaffa, ale im się wyrwał i znów zaatakował. Tym razem ugryzł ją w brzuch - dodają.
Kobietą zajęli się lekarze, właścicielem psa - policjanci. Nie mogli jednak przesłuchać 47-latka, bo w wydychanym powietrzu miał 1,4 promila alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?