Jak koniec świata! Najnowsze fakty po niszczycielskiej burzy (zdjęcia, video)

[galeria_glowna]
Chwile grozy przeżyli w czwartek popołudniu mieszkańcy regionu. Olbrzymie nawałnice przeszły nad trzema powiatami Radomskiego. Część ludzi straciła dorobek życia. Do poszkodowanych przyjechali wojewoda mazowiecki i premier Donald Tusk. Był też biskup radomski Henryk Tomasik.

Premier Tusk i biskup Tomasik na miejscu katastrofy (zdjęcia, kolejne video)- ZOBACZ WIĘCEJ

Krajobraz po katastrofie w Radomskiem. Niezwykłe zdjęcia naszego fotoreportera - ZOBACZ WIĘCEJ

Pierwsze informacje otrzymaliśmy z gminy Radzanów w powiecie białobrzeskim. Mieszkańcy donieśli nam, że nad ich regionem przeszła trąba powietrzna. Jeden z nich był świadkiem, jak drzewa padały jedno po drugim.

Byłem w centrum nawałnicy! Dramatyczna relacja Szymona- ZOBACZ WIĘCEJ

WIATR BYŁ TAK SILNY, ŻE WYRWAŁ MOST

- Z naszych informacji wynika, że przez około 20 minut padał tam ulewny deszcz, bardzo mocno wiało, a widoczność była jedynie na dwa metry - informował nas Zenon Jachowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach.

Bilans strat po burzy w powiecie białobrzeskim- ZOBACZ WIĘCEJ

Mieszkańcy gminy Radzanów porównywali nawałnicę do tornada. To właśnie tam najwięcej szkód wyrządziła trąba powietrzna. Wiadomo, że kilka budynków mieszkalnych straciło dachy. Zapowiadają się też ogromne straty w rolnictwie. Jednemu z właścicieli kilkudziesięciu tuneli foliowych w gminie Radzanów ocalały tylko cztery. Strażacy gasili pożary stodół. Oba powstały po uderzeniu pioruna w Sułkowie w gminie Stromiec, a drugi w Błesznie w gminie Radzanów.

Na drogach w powiecie białobrzeskim było pełno powalonych drzew. Niestety pozrywane zostały też linie energetyczne. Tak jest między innymi w miejscowości Ocieść w gminie Radzanów i we wsi Piróg w gminie Stromiec. Drzewa na drogach leżały też w miejscowości Bukówno.

- To było coś strasznego, huragan, który łamał olbrzymie drzewa jak zapałki, wyrywał niektóre z korzeniami. U nas niedaleko kościoła wyrwało mostek - mówi Jan Gajda, sołtys wsi Bukówno. - Pozrywało ludziom dachy z budynków, poniszczyło tunele foliowe. Na szczęście nie dotarła do mnie informacja, żeby komuś coś się stało.

Rzecznik białobrzeskiej straży poinformował nas także, że samym Radzanowie na drogach leżą powalone drzewa, a także na drodze Mikówka - Bobrek i w Rogolinie. Na jednym z dachów domu w gminie Stara Błotnica leży powalone drzewo.

OGROMNA TRAGEDIA W POWIECIE PRZYSUSKIM

Prawdziwą tragedię przeżywają mieszkańcy powiatu pszysuskiego, zwłaszcza gmin: Rusinów, Potworów i Klwów. Marek Klimek, wójt gminy Potworów przyznał w rozmowie z nami, że widział ogrom zniszczeń na trasie od Przysuchy do Potworowa: - Ludzie potracili 80 procent tuneli foliowych. Starty w rolnictwie będą ogromne.

Bilans strat w powiecie przysuskim- ZOBACZ WIĘCEJ

Wójt relacjonował nam z trasy, że mnóstwo domów straciło dachy. Pozrywane są linie wysokiego napięcia, powyrywane drzewa z korzeniami.

- Ludziom zniszczyło cały dobytek - mówiła w rozmowie z nami Katarzyna Kłosińska, mieszkanka gminy Klwów. - Zniszczyło im mnóstwo tuneli foliowych. Szacują, że stracili 90 procent upraw. Mają pozrywane dachy na domach. Wiało tak mocno, że ogromne drzewa w lesie kładły się na ziemię. Śmiało można powiedzieć, że nad naszym regionem przeszła trąba powietrzna. Dotkliwie zostali poszkodowani zwłaszcza mieszkańcy wsi: Przystałowice Małe i Duże, Kolonia Sady i Bąków.

Nasza rozmówczyni dodała, że zaraz po nawałnicy non stop słychać były syreny karetek.

- To prawdopodobnie do zasłabnięć. Ludzie mogli nie wytrzymać takiego stresu - mówiła nasza rozmówczyni.

Relacje ofiar burzy na video. Przeżyli piekło- ZOBACZ WIĘCEJ

Do Przysuchy przyjechał Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki oraz premier Donald Tusk. Powstał tam sztab kryzysowy.
CHAOS NA DROGACH

Łukasz Szymański, rzecznik radomskich strażaków poinformował nas także, że ogromna nawałnica przeszła nad gminą Przytyk. Strażacy przed dotarciem na miejsca wezwań, musieli torować sobie drogę. Mnóstwo drzew leżało na większości tras dojazdowych. Na ulicach panuje chaos. Kierowcy nie za bardzo wiedzą, co robić. Część z nich zawraca, część szuka innych dróg objazdowych. Fatalnie jest zwłaszcza na trasie do Przytyka. Przez dłuższy czas policja nie mieli możliwości kierować tam ruchem. Uniemożliwiały to, jak poinformowała nas Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, powalone drzewa, przy usuwaniu których pracowało bardzo dużo jednostek straży pożarnych. Trudna sytuacja była na trasie z Przytyka do miejscowości Wrzos i Dęba.

Ze wstępnych ustaleń, jakie otrzymaliśmy z radomskiej straży, wynika, że najbardziej ucierpieli mieszkańcy wsi Wygnanów w powiecie radomski. W tamtych okolicach co najmniej 20 domów miało pozrywane lub uszkodzone dachy i cztery budynki gospodarcze. Dostaliśmy informację, że został uszkodzony też kościół w miejscowości Wrzeszczów w gminie Przytyk.

Trzy tysiące ludzi nadal bez prądu- ZOBACZ WIĘCEJ

Jak udało nam się ustalić, policja nie miała żadnych informacji o ofiarach śmiertelnych bądź rannych, którzy ucierpieliby podczas nawałnicy. Jak poinformował nas dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, policjanci z regionu radomskiego mieli pełne ręce roboty. Organizowali objazdy, tam gdzie to było możliwe. Komendant policji w Przysusze brał udział w posiedzeniu Centrum Zarządzania Kryzysowego w powiecie.

Minister spraw wewnętrznych i administracji uruchomił dziś, 15 lipca z rezerwy celowej na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych łącznie dwa miliony złotych dla województw: mazowieckiego i łódzkiego - dla każdego województwa po jednym milionie złotych.

Milion dla Mazowsza. Minister obiecał pomoc dla ofiar kataklizmu - ZOBACZ WIĘCEJ