Po nawałnicach i obfitych ulewach, jakie przechodzą od kilku dni między innymi przez powiat staszowski podniósł się poziom ody w Czarnej Staszowskiej. Do Połańca dotarła fala na Wiśle.
Na szczęście nie powinniśmy się obawiać powodzi, ale wielu ludzi zauważyło podniesienie poziomu rzek. Zwłaszcza na terenach zalanych w ubiegłym roku lęk przed powrotem kataklizmu jest zdecydowanie większy.
Czarna Staszowska jeszcze w czwartek rano była powyżej stanu ostrzegawczego w Rakowie i Staszowie. W południe poziom wody wynosił tam odpowiednio 224 i 229 centymetrów. Teraz poziom systematycznie spada.
Podnosi się za to woda w Wiśle w okolicach Połańca. Stan rzeki systematycznie rósł od środy. Przez najbliższe godziny przez Połaniec będzie przechodzić fala. Według danych na godzinę 15 poziom wody na stacji Szczucin wynosi obecnie 450 centymetrów. Poziom wody w ciągu godziny rośnie tutaj o około 10 centymetrów. Na razie nie ma jednak powodów do obaw. W górnych częściach Wisły stan rzeki zszedł poniżej stanów ostrzegawczych. Jedynie Dunajec, jeden z ważniejszych dopływów Wisły przekracza stanu ostrzegawcze i niesie ze sobą ogromne masy wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?