Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harcmistrz, członek kierownictwa kieleckich hufców, podejrzany o molestowanie i współżycie z dzieckiem

Sylwia BŁAWAT
Zarzut molestowania niespełna 14-letniej dziewczynki i obcowania płciowego z nią usłyszał 32-letni harcmistrz, druh z wysokiej kadry kierowniczej kieleckiego ZHP. Do niczego się nie przyznaje.

Druh i chłopcy

Druh i chłopcy

Pięć lat temu województwo świętokrzyskie obiegł inny seks-skandal, w którym główną rolę odegrał instruktor harcerstwa, osoba w Kielcach bardzo znana. 48-letni wtedy mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem molestowania trzynastoletniego chłopca. Jak później ustalono w śledztwie, instruktor zwabił 13-latka do kina, podrzucając mu wcześniej na wycieraczkę bilety. Podczas oglądania "Harrego Pottera" dorosły zaczął dotykać dziecko. Podczas śledztwa prokuratura ustaliła, że przypadków molestowania nieletnich chłopców było więcej. I że trwało to od wielu lat. Ostatecznie "druhowi" postawiono cztery zarzuty.

Pierwszy wyrok zapadł w kwietniu 2007 roku. Byłego instruktora harcerstwa sąd skazał na 4,5 roku więzienia oraz dziesięcioletni zakaz kontaktowania się z dziećmi. Od jednego zarzutu - usiłowania molestowania - mężczyzna został uniewinniony. Od tego wyroku odwołała się obrona, argumentując, że kara jest zbyt surowa. Apelację rozpatrywał kielecki Sąd Okręgowy. I o rok złagodził karę więzienia. Utrzymał w mocy dziesięcioletni zakaz kontaktowania się z małoletnimi.

Sprawę ujawniła mama dziewczynki. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do złych rzeczy miało dojść po raz pierwszy w 2008 roku, kiedy to dziewczynka nie miała jeszcze 14 lat.

HARCERKA I DRUH

- Była harcerką, do pierwszego kontaktu o naturze seksualnej między nią a harcmistrzem miało dojść na obozie harcerskim, ale wtedy nie chodziło o seks, a tak zwaną inną czynność seksualna - mówią śledczy. Nikt nie ma wątpliwości co do jednego: druh wiedział, ile dziewczynka ma lat, bo władze obozu miały jej dokumenty. Wiedział, że nie ma jeszcze nawet 14 lat.

Według relacji dziewczyny kilka miesięcy później kontakty o niedobrym charakterze powtórzyły się.
- Tym razem już nie na obozie, a w prywatnych mieszkaniach, między innymi siostry harcmistrza. Z relacji dziewczyny wynika, że przez kilka miesięcy mężczyzna doprowadzał ją do obcowania płciowego - dodają policjanci. - Dziewczyna twierdzi, że nie miała na to ochoty, próbowała zerwać tę znajomość.

Wtedy nastolatka o niczym nikomu nie powiedziała. Czemu? To wie tylko ona sama. Wiadomo natomiast, że w domu zaczęła sprawiać kłopoty, rodzice dostrzegli, że ma jakiś problem, zapisali ją na terapię.

Dopiero teraz, kilka tygodni temu zwierzyła się swojemu chłopakowi, a on doradził jej, żeby wszystko powiedziała mamie. Tak też zrobiła. Kielczanka zawiadomiła organa ścigania.
BIEGLI: NIE KŁAMIE

Przez następne dni trwało ustalanie podstawowych faktów, przesłuchania dziewczyny, także przez biegłych. Ona powtórzyła historię, którą wcześniej mówiła chłopakowi i mamie.
- Biegli stwierdzili, że nastolatka nie ma skłonności do konfabulacji - mówią śledczy.
We wtorek policjanci zdecydowali się na zatrzymanie harcmistrza. Nie było go w tym czasie w województwie świętokrzyskim, pojechał jako opiekun obozu harcerskiego do województwa kujawsko-pomorskiego. I tam go zatrzymali. W środę stanął przed prokuratorem.

Usłyszał dwa zarzuty. Jest podejrzany o to, że w lipcu 2008 roku dopuścił się innej czynności seksualnej wobec małoletniej poniżej 15 roku życia, polegającej między innymi na dotykaniu w miejscach intymnych. Drugi zarzut tyczy czasu między wrześniem a grudniem 2009 roku kiedy to - według śledczych - doprowadził tę samą dziewczynkę do obcowania płciowego. Z ich ustaleń wynika, że co najmniej kilkakrotnie.

- Mężczyzna musi zapłacić osiem tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Prokurator wydał mu zakaz opuszczania kraju oraz bezterminowy zakaz prowadzenia działalności polegającej na opiece nad dziećmi i nadzorem nad młodzieżą - wyjaśnia prokurator Artur Feigel, szef Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód.

STARSZY KOLEGA

- Mężczyzna nie przyznał się do kontaktów seksualnych z dziewczynka w jakiejkolwiek formie - mówią stróże prawa. - Twierdzi, że znał ją jeszcze zanim została harcerką, bo znał jej rodziców i to on namówił ich, by ich córka wstąpiła do harcerstwa.

Z relacji 32-letniego druha wynika, że owszem, kontynuowali znajomość, ale o charakterze platonicznym - ona traktowała go jak starszego kolegę, spotykała się z nim i prosiła o porady życiowe, żaliła się.

- Szok i zdziwienie - tak komentował prokuratorskie zarzuty zwierzchnik druha harcmistrz Dariusz Bińczak komendant Chorągwi Kieleckiej Związku Harcerstwa Polskiego, który o całej sprawie dowiedział się od "Echa Dnia". - Znam go dość długo jako rzetelnego, odpowiedzialnego człowieka, zresztą stanowisko, jakie piastuje, jest tego dowodem - dodaje.

Komendant jeszcze nie dostał pisma z prokuratury informującego o tym, że jeden z jego podwładnych nie może pracować z młodzieżą. Ale brak tego dokumentu niczego nie zmienia.

- Z naszego statutu jasno wynika, jak należy postępować w takiej sytuacji, gdy ktoś jest podejrzewany o popełnienie przestępstwa, bez względu na to, o jakie przestępstwo chodzi. Taką osobę do czasu wyjaśnienia sprawy zawieszamy w czynnościach. I tak też się stanie w tej sytuacji. Nie przesądzamy o winie, dopóki nie zostanie udowodniona, jest niewinny - dodaje komendant Bińczak.

POZA ZASIĘGIEM

Próbowaliśmy się skontaktować z podejrzanym harcmistrzem. Tam, gdzie do tej pory był szefem, telefon odebrała jego zastępczyni. Spytana o druha powiedziała: - Nie ma go i nie ma z nim kontaktu, jest na obozie, a tam nie ma zasięgu.

- Nie chce rozmawiać - dodał komendant Bińczak. Zapewnił, że harcerze, nad którymi nadzór na obozie miał podejrzany, są pod dobrą opieką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie