Wielkie wyburzanie w centrum Kielc

Znany wszystkim kielczanom budynek w centrum miasta przestaje istnieć. Od środy rozpocznie się burzenie dawnej siedziby Polmozbytu w Kielcach przy ulicy Czarnowskiej 22. Mieszkańcy nie będą po niej płakali, ponieważ od wielu lat wyglądała koszmarnie.

Ten budynek każdy kielczanin znał, ponieważ stoi między dworcami: kolejowym i autobusowym. W budynku przez lata mieścił się salon sprzedaży Polmozbytu i jego biura. Od kilku działał w nim między innymi sklep Cersanitu. Gmach nie był w najlepszym stanie i nie przysparzał miastu uroku. Trudno jednak się dziwić, że właściciel go nie remontował, skoro widmo wyburzenia wisiało nad nim od dawna.

Budynek składa się z niskiej części, jedno i dwukondygnacyjnej oraz wieżyczki z czterema piętrami. Rozbiórka została podzielona na dwie części.

- Od środy zacznie się burzenie niskiej zabudowy, czyli budynku z salonem Cersanitu, dyskoteką i sklepem spożywczym. Natomiast za wyższy gmach, gdzie mieściły się biura weźmiemy się w przyszłym tygodniu. Do tej rozbiórki konieczne jest sprowadzenie specjalistycznej maszyny z Piotrkowa Trybunalskiego - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Niska zabudowa będzie rozbierana metodą tradycyjną, przy pomocy koparek i spychaczy.

- Nie ma możliwości zastosowania materiału wybuchowego czy innej widowiskowej metody. Tu potrzebna jest żmudna praca. Rozbiórka potrwa 2-3 tygodnie, ponieważ będzie bardzo dużo gruzu do wywiezienia.

Zapewnia, że rozbiórka nie spowoduje dodatkowych utrudnień w ruchu. W miejscu wyburzonych budynków powstanie niezwykle ważna dla miasta nowa ulica Żelazna mająca rozładować ruch w centrum. Pod tę inwestycję trzeba wyburzyć 56 budynków. 23 już rozebrano.