[galeria_glowna]
TIR jadący ulicą Radomską w Kielcach w kierunku Warszawy załadowany płytami gipsowo - kartonowymi runął około 21 z kilkunastometrowej skarpy. 31-letni kierowca, któremu cudem nic się nie stało mówił, że nie wie jak doszło do tego, że samochód znalazł się poza drogą.
TIR prawymi kołami złapał pobocze, które osunęło się pod jego ciężarem, staranował barierę ochronną i stoczył się z nasypu kilkanaście metrów w dół. Po godzinie 22 trwała strażacka akcja przepompowywania paliwa z uszkodzonego zbiornika rozbitej ciężarówki. Prawy pas drogi w kierunku Warszawy był zablokowany przez wozy strażackie, z których jeden na stalowej linie podtrzymywał tira by nie zsunął się dalej.
Kierowcy innych ciężarówek, którzy widzieli skutki wypadku mówili, że w tym miejscu ciężkie, załadowane towarem pojazdy znosi na prawo, a głębokie koleiny utrudniają zapanowanie nad autami.
We wtorek kierowcy mogą się spodziewać na Radomskiej utrudnień w ruchu, bo trzeba będzie przeładować płyty i wyciągnąć ciężarówkę na drogę, co nie będzie łatwe. Zajmie się tym jej właściciel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
