Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma i Sojusz mają problem z kandydatem do Senatu na północy

Paweł WIĘCEK
Platforma Obywatelska i Sojusz Lewicy Demokratycznej na jednym jadą wózku. Obie partie mają problem z wystawieniem kandydata do Senatu w okręgu północnym województwa świętokrzyskiego. Sytuacja kuriozalna, bo tu ugrupowania cieszą się największym poparciem.

Wybory parlamentarne 2011 w Świętokrzyskiem. Kandydaci, sondaże, wyniki

Jeszcze kilka tygodni temu nic nie wskazywało na to, że wyborcze plany PO i SLD się posypią. Partia rządząca w okręgu północnym (powiaty skarżyski, starachowicki, ostrowiecki, sandomierski i opatowski) wystawić miała swojego naturalnego kandydata - senatora Michała Okłę, natomiast lewica - byłego europosła Andrzeja Szejnę, który "wypadł" z listy sejmowej.

Dziś ani PO, ani SLD - na tydzień przed upływem terminu zgłaszania kandydatów - nie rozstrzygnęły, kto powalczy pod ich szyldem o mandat senatora w okręgu północnym. Michał Okła, którego rada krajowa partii mimo rekomendacji rady wojewódzkiej nie zaakceptowała, 19 sierpnia założył własny, niezależny komitet. Andrzej Szejna wyjechał natomiast na wczasy i kontakt się z nim urwał.

- Nie mam dokumentów zgłoszeniowych pana Szejny. Szukamy innego kandydata - informuje poseł Sławomir Kopyciński, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej w regionie. Dodaje, że ma już swój typ, ale nie chce zdradzić nazwiska. - Zarząd krajowy w sprawie tej kandydatury podejmie decyzję w środę - zapowiada Kopyciński.

W partii tymczasem wrze. Działacze obawiają się, że prywatna wojenka między Szejną a Kopycińskim może mieć fatalne skutki. - Inne partie nie mają mocnych kandydatów w tym okręgu. My mamy, ale go nie wystawiamy i robimy wszystko, żeby go zniechęcić. Na tym wszystkim traci ugrupowanie. Oby nie stało się tak, że w końcu nikogo nie wystawimy - mówi anonimowo jeden z członków rady wojewódzkiej SLD.

W równie trudnej sytuacji jest Platforma. Władze partii zastanawiają się, czy wystawić swojego kandydata, co oznacza bratobójczą walkę z senatorem Okłą, czy też odpuścić sobie i poprzeć Okłę. Posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, przewodnicząca PO w regionie: - Możliwy jest każdy scenariusz. Mamy kandydatów, ale jest też senator. Musimy to przedyskutować.

- Sprawa ewidentnie nie jest przesądzona. Może wyjść tak, że nie wystawimy swojego kandydata - mówi poseł PO Artur Gierada.

Na takie rozwiązanie liczy senator Okła. - Byłbym bardzo zadowolony, gdyby tak się stało. Nie zrywam przecież więzi z Platformą. To jedyna partia, która powinna rządzić, dlatego chciałbym zyskać jej poparcie. Chcę sięgnąć po elektorat PO w wyborach - podkreśla Michał Okła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie