Od 1 lipca kontrolę nad fotoradarami przejął Inspektorat Transportu Drogowego. Jest już wstępny plan, który obejmuje 300 miejsc w całej Polsce, gdzie zostaną one ustawione. Sprawdziliśmy, czy na liście znalazł się też nasz powiat.
Nowe przepisy ukróciły powszechny do niedawna proceder wykorzystywania fotoradarów do łatania dziur w budżetach samorządów. Jednocześnie ma to usprawnić pracę inspektorów i instytucji czuwających nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Teraz Inspektorat Transportu Drogowego będzie zarządzał systemem elektronicznym, do którego drogą radiową będą napływać zdjęcia zrobione przez urządzenia. System automatycznie zidentyfikuje właściciela pojazdu i wydrukuje mandat
FOTORADAR W POWIECIE SZYDŁOWIECKIM?
Czy w naszym powiecie stanie fotoradar?
- Jeszcze za wcześnie, by odpowiedzieć na to pytanie - usłyszeliśmy od Alvina Gajadhura, rzecznika prasowego Inspekcji Transportu Drogowego.
Mimo tego nasz region brany jest pod uwagę. Inspekcja zwróciła się do szydłowieckiej policji, aby ta przeprowadziła analizę najbardziej niebezpiecznych miejsc w powiecie i podała propozycje, gdzie mogłyby stanąć fotoradary.
PROPOZYCJE POLICJANTÓW
- Wytypowaliśmy dwa takie miejsca - mówi sierżant Rafał Kamiński z szydłowieckiej "Drogówki". - Mowa o miejscowości Chustki, konkretnie o skrzyżowaniu drogi krajowej numer 7 z drogą prowadzącą do miejscowości Wysoka.
Policjanci wskazali też Orońsko, a konkretnie skrzyżowanie drogi krajowej z ulicą Brandta w tej miejscowości.
W obydwu tych miejscach jest ograniczenie prędkości do 50 km/h. To także punkty, w których najczęściej można spotkać policjantów z popularnymi "suszarkami" na trasie krajowej numer 7 w powiecie szydłowieckim.
PROPOZYCJE MIESZKAŃCÓW POWIATU
Do tej pory w naszym powiecie nie było żadnego fotoradaru, chociaż potrzebę zainstalowania ich widzą też sami mieszkańcy. Wystarczy przytoczyć cytat z naszego forum odnośnie miejsca niedzielnego wypadku z udziałem pijanego kierowcy i pieszego w Jastrzębiu.
Internauta napisał między innymi: "Ten zakręt jest niebezpieczny dla kierujących trzeźwych i już dochodziło tam do różnych zdarzeń, a co jak do auta wsiadają pijane...?Pieszy czy ktokolwiek inny na tej drodze nie ma szans. A może by tak jakiś radar czy blokady ograniczające prędkość? Niewielu przestrzega ograniczeń prędkości na tym akurat odcinku, choć to teren zabudowany. Wystarczy postać pięć minut i można popatrzeć na wyścigi samochodowe [...] Tą drogą chodzą grupami dzieci, spacerują matki z wózkami, mieszka tam dużo ludzi.".
Inne niebezpieczne miejsce, według naszych Czytelników, to wieś Pawłów w gminie Chlewiska, gdzie ograniczenie prędkości jest tam do 40 km/h. Kierowcy często łamią tam przepisy i na dobrej nawierzchni rozpędzają się do dużych prędkości, choć przed sobą mają ostry i niebezpieczny zakręt. Tam dochodziło już wiele razy do poważnych zdarzeń. Niejednokrotnie auta "parkowały" na ogrodzeniach okolicznych domów.
POLICJA NADAL MOŻE "WLEPIAĆ" MANDATY
Pojawienie się fotoradarów z prawdziwego zdarzenia na naszych drogach nie będzie oznaczało, że z zatrzymywania piratów drogowych zrezygnuje policja. Funkcjonariusze z "Drogówki" nadal mogą "łapać" kierowców łamiących przepisy za pomocą radarów, czyli popularnych "suszarek" oraz nieoznakowanych radiowozów wyposażonych w wideorejestratory. Mogą również korzystać z przenośnych fotoradarów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?