Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Singielka może więcej - Marta Ratuszyńska z SLD na czacie "Echa Dnia"

Oprac. /mag/
Marta Ratuszyńska.
Marta Ratuszyńska. Tadeusz Klocek
Jakie pomysły na zmiany w regionie i Polsce ma liderka Rewolucji Armii Trzydziestolatków?

W czwartek gościem internautów portalu echodnia.eu była Marta Ratuszyńska, kandydatka do Sejmu z listy SLD, autorka idei "Rewolucji Armii Trzydziestolatków", już zauważalna w Polsce dzięki nietypowym kampaniom wyborczym. Oto zapis czatu:

wyborca * Gratuluję pomysłów na kampanię. Czy wierzy pani w wygraną?

Marta Ratuszyńska: - Tak, oczywiście wierzę w wygraną, w przeciwnym wypadku nie brałabym udziału w wyborach. Wierzę w to, że uda mi się przekonać mieszkańców Ziemi Radomskiej do tego, by popierali na listach wyborczych nowych, kompetentnych ludzi. Sądzę, że uda mi się przekonać ich również, aby poparli mnie na liście Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jestem optymistką i uważam, że ciężka praca i dobre pomysły prędzej czy później muszą przynieść efekty. Moje pomysły nie dotyczą tylko samej kampanii wyborczej, ale również tego, czym chcę się zajmować w Parlamencie, oczywiście o ile otrzymam od Państwa taką szansę. Mam program wyborczy, który napisałam wykorzystując wiedzę i doświadczenie - w mojej opinii - najlepszego eksperta w zakresie ekonomii w Polsce, czyli profesora Grzegorza Kołodko. Dzięki temu, że w ostatnim czasie wiele czytałam na temat spraw dotyczących finansów publicznych, znalazłam przyczyny dlaczego finanse Polski są w złym stanie, dlaczego mamy tak wysoki dług publiczny oraz w jaki sposób z tym walczyć. Zainteresowanych odsyłam do mojej strony internetowej: www.ratuszynska.pl.

radomian * Co pani obieca ludziom?

MR: - Dziękuję za tak postawione pytanie, w zasadzie na takie pytanie czekałam. W swoim spocie wyborczym obiecałam, że będę mówić PRAWDĘ i tego będę się trzymać. Dzięki temu, że przeprowadziłam własny, prywatny audyt dotyczący stanu finansów publicznych, zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że ci, którzy w tej chwili obiecują Polakom obniżenie podatków, darmowe przedszkola, czy rozmaite ulgi, albo nie mają wystarczającej wiedzy o stanie budżetu państwa, albo świadomie wprowadzają ludzi w błąd. W obecnej sytuacji trzeba będzie naprawiać błędy tych, którzy do tej pory rządzili i doprowadzili finanse państwa do obecnego stanu, a dodatkowo jeszcze walczyć z kryzysem. Mogę zatem obiecać, że jeżeli znajdę się w sejmowej komisji finansów publicznych, będę działać na rzecz doprowadzania do równowagi budżetowej, a w konsekwencji tego dopiero będzie można realizować kolejne zadania. Najpierw musimy zarobić na to, abyśmy mogli wydawać pieniądze. Chciałabym działać na rzecz tego, żeby wprowadzić Polskę na ścieżkę wzrostu gospodarczego rzędu 5 procent, a później sukcesywnie 6-7 procent. Jeżeli Polska konsekwentnie utrzymałaby taki wzrost gospodarczy przez kolejne 12-15 lat, to mogłoby to doprowadzić do dochodu około 35 tysięcy dolarów rocznie na mieszkańca, już w połowie następnej dekady, jest to jednak możliwe po spełnieniu pewnych warunków. Przede wszystkim istotne jest to, aby w Polsce została uzdrowiona klasa polityczna. Ludzie, którzy obecnie rządzą w naszym kraju nie potrafią ze sobą współpracować i albo nie wiedzą o tym w jaki sposób należy do tego dążyć, albo nie mają się kogo poradzić, albo świadomie nie przeprowadzają koniecznych reform, dbając o interesy tylko wąskich grup w społeczeństwie.

Dlatego zainicjowałam idee ruchu społecznego "Rewolucja Armii Trzydziestolatków", która ma na celu przekonanie Polaków do tego, by nie głosowali "w ciemno" na osoby z pierwszych miejsc na listach wyborczych, by zagłosowali na tych, którzy są kompetentni i potrafią współpracować na rzecz naszego regionu czy całego kraju. Większość posłów z Radomskiego, którzy nas teraz reprezentują tego nie potrafi, nie ma pomiędzy nimi zgody. Dlatego właśnie tak trudno przeprowadzić jakiekolwiek działania na korzyść Radomia, że nie wspomnę o innych miastach i powiatach regionu. Jednym słowem, mogę obiecać tylko jedno: będę dążyć do tego, żeby naprawić błędy, które zostały popełnione, przeprowadzić reformy, które są konieczne, a dopiero wtedy będzie można myśleć o tym co komu konkretnie obiecać.

armin * Witam. Czy uważa pani, że w Sejmie powinna obowiązywać kadencyjność na przykład trzy
kadencje i obowiązkowa przerwa czteroletnia, na przykład dla posła Marka Wikińskiego?

MR: - Uważam, że dobrym pomysłem jest ograniczenie kadencji na przykład do dwóch. Posłowie powinni mieć możliwość sprawdzenia tworzonego przez siebie prawa w praktyce, nie tracąc kontaktu z rzeczywistością. Dziś mało który poseł wie jak żyje przeciętny Polak.

radomian * gdzie mogę przeczytać pani program?

MR: - Mój program wyborczy znajduje się na stronie www.ratuszynska.pl. Wyznacza on cel dla Polski, którym jest długofalowa dynamika rozwoju, oparta na czterech filarach: 1. szybki wzrost, 2. sprawiedliwy podział, 3. korzystna intergracja, 4. skuteczne państwo. O szybkim wzroście nie trzeba chyba szerzej mówić, bo każdy zdaje sobie sprawę, że nasz kraj, a zatem i nasz region, powinny rozwijać się szybciej. Sprawiedliwy podział dotyczy oczywiście rozdziału dochodu państwa pomiędzy różne grupy społeczne. Jest to związane z ogromnym rozwarstwieniem dochodowym, które w Polsce jest znacznie wyższe, niż na przykład w Unii Europejskiej. Co to oznacza? Bardzo mała grupa ludzi zarabia nieprzyzwoicie duże pieniądze, zaś zdecydowana większość klepie biedę. Tak nie może być! Korzystna integracja to lepsze i bardziej skuteczne wykorzystanie funduszy unijnych. Nie wolno dopuścić do rozpadu Unii, bo to będzie oznaczać osłabienie Polski i całego kontynentu. Hasło "Skuteczne państwo" oznacza takie działanie, by państwo mogło prowadzić skuteczną politykę makro- i mikroekonomiczną i skutecznie wpływać na procesy gospodarcze. Dzięki temu będzie można skuteczniej wspierać polską przedsiębiorczość, zadbać o emerytów i rencistów, zmniejszać liczbę osób bez pracy, stworzyć solidarną opiekę społeczną. Rozwój gospodarczy powinien wszystkie dzisiejsze bolączki rozwiązać. Państwo powinno również dbać o środowisko naturalne.

PanKracy * Dzień dobry, ja mam pytanie bardziej przyziemne, lokalne. W jaki sposób chce Pani zatrzymać na naszej radomskiej ziemi ludzi młodych wykształconych w innych miastach? Bo póki co to uciekają oni do Warszawy.

MR: - Najlepsze są najprostsze rozwiązania. Lokalny rynek pracy nie jest w stanie wchłonąć wszystkich, wiele osób wyjeżdża i jest to naturalne zjawisko. Nieprawdą jest teza, że wyjeżdżają najlepsi, a nikt nie zostaje. Coraz więcej młodych, dobrze wykształconych ludzi wiąże swoją przyszłość z Radomiem. Jest tylko jedno "ale": bez pomocy państwa nikt nie będzie w stanie tworzyć nowych miejsc pracy w takich regionach jak nasz. Potrzebne są działania systemowe w skali lokalnej, ale i centralnej. Należy przeznaczyć dodatkowe pieniądze na stymulowanie inwestycji w powiatach i samym Radomiu. Dzięki temu zwiększy się produkcja, a co za tym idzie więcej osób znajdzie pracę. W Polsce jest taka gmina Witnica, która liczy 7,5 tysiąca mieszkańców. Osoby, które nią rządzą, potrafią się ze sobą dogadywać ponad podziałami politycznymi, dzięki czemu wprowadziły własną strefę przemysłową na 20 hektarach gminnych gruntów, doinwestowanych przez gminę, dla przedsiębiorców. Zmniejszyło się dzięki temu bezrobocie, więcej podatków lokalnych wpływa do kasy gminy i stąd są pieniądze na kolejne inwestycje. Zwiększyli budżet z 28 milionów aż do 60! Czemu jest to niemożliwe w Radomiu?

GDPR * czy nie boi się Pani, że jako młoda i mało doświadczona osoba pogubi się Pani w dosyć
brutalnej polskiej polityce, tych kuluarowych zawirowaniach?

MR: - Nie, nie boję się. Jestem wprawdzie młoda, ale mam pewne życiowe i zawodowe doświadczenie,
wiem o tym, że kluczem do sukcesu jest umiejętność współpracy z ludźmi i zawieranie kompromisów. Tym zamierzam się kierować w pracy w Sejmie i tym kieruję się w życiu.

daniel76 * Pani Marto jeżeli Pani wygra to co będzie Pani chciała zrobić dla Radomia?

MR: - Jeśli znajdę się w Sejmie, z pewnością będę działać na rzecz tego, by podział pieniędzy był bardziej sprawiedliwy, by Radom nie był pomijany tak jak teraz. Z pewnością chciałabym również działać na rzecz wyłączenia Warszawy z Mazowsza, na co potrzeba więcej czasu, a przede wszystkim: zabiegać o inwestycje. Na pewno będę współpracować z władzami lokalnymi, niezależnie od opcji. Jeśli ktoś poprosi mnie o pomoc, otrzyma ją.

GDPR * Czy Pani naprawdę wierzy, że wytrawni liderzy partyjni pozwolą Pani na realizację własnego programu? Tak nie działa polityka w Polsce. Trzeba się podporządkować dyscyplinie partyjnej.

MR: - Właśnie dlatego zainicjowałam "Rewolucję Armii Trzydziestolatków". Nowi ludzie z mojego pokolenia integrują się na Facebooku i z tego, co widzę potrafimy się ze sobą dogadywać i dobrze się rozumiemy. Jeśli Polacy wybiorą młodych, kompetentnych i rozumiejących realia dzisiejszego świata ludzi, a są tacy na listach wyborczych, to będzie większa szansa na realizację koniecznych reform i dobrych programów. Tak naprawdę wszystko jest w Państwa rękach już 9 października. Jedna osoba z pewnością nie będzie w stanie nic zrobić, ale jeśli wejdzie nas do Sejmu cała armia, to jest to realne.

Kotek * jakie jest Pani stanowisko w sprawie singli

MR: - Sama jestem singielką, więc opinię o singlach mam jak najlepszą (śmiech) To kwestia indywidualnego wyboru każdego z nas. Ja po prostu nie spotkałam jeszcze osoby, z którą mogłaby razem iść przez życie.

Ola_23 * Pani Marto jaki ma pani plany dotyczące tak dużego bezrobocia jakie jest w Radomiu i okolicach?

MR: - Wspominałam o tym już wcześniej. Recepta jest jedna: obniżać, obniżać, obniżać... głównie podatki. Odsyłam do mojej strony www.ratuszynska.pl.

lolo * proszę przekonać dlaczego głosować na Panią?

MR: - Po pierwsze - mówię PRAWDĘ. Po drugie - jestem osobą, która potrafi bardzo dobrze współpracować z ludźmi. Po trzecie - mam konkretny, długofalowy plan zmian na lepsze w kraju i regionie. Po czwarte - rozumiem mechanizmy rządzące gospodarką i potrafię je skutecznie wykorzystywać. Po piąte - jestem osobą pracowitą, kreatywną, ale nie wszechwiedzącą - mam też dobrych doradców. Po szóste - jestem radomianką, więc zależy mi na rozwoju naszego miasta i regionu. Po siódme - mam wykształcenie ekonomiczne, znam dwa języki obce. Po ósme - podobnie jak moje pokolenie trzydziestolatków, nie mam kompleksu niższości oraz uprzedzeń wobec innych narodowości. Potrafię skutecznie rozmawiać z każdym, studiowałam w Niemczech. Po dziewiąte - mając wiedzę i umiejętności najlepiej zadbam o dobro wspólne mieszkańców Ziemi Radomskiej. Po dziesiąte - jestem osobą młodą, a więc mam wiele energii i siły oraz odwagi do podejmowania decyzji.

Dziękuję Państwu za to internetowe spotkanie, zainteresowanych odsyłam do mojej strony www.ratuszynska.pl. Apeluję też gorąco do wszystkich młodych ludzi: popatrzcie realnie i 9 października idźcie na wybory, aby wybrać takich jak Wy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie