Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica południowa może być dla Radomia za droga

izabela Kozakiewicz
Czy stać nas na budowę obwodnicy za ponad 150 milionów złotych? Część radnych ma wątpliwości. Toczy się dyskusja, czy nie wycofać się z zadania, a pieniądze wydać na inne cele. Tymczasem trwa procedura przetargowa.

Skąd na działki?

Skąd na działki?

Pieniądze na budowę nie są jedynym finansowym problemem z obwodnicą. Droga południowa w części ma przebiegać przez gminę Kowala. Pod ten fragment drogi trzeba wykupić 117 działek. Problem w tym, że miasto nie może na ten cel wydać, a ni złotówki. Prawo zabrania samorządowi angażowania własnych pieniędzy na nie swoim terenie. Szansą na wykup była rządowa dotacja. Przyznano nam ją w 2009 roku, ale pieniądze wróciły do budżetu państwa, bo urzędnicy nie zdążyli ich wydać. 5 milionów złotych mieliśmy dostać w 2010 roku, ale tym razem zmieniły się przepisy i z dotacji Radom nie mógł skorzystać. Magistrat chciał na ziemię przeznaczyć część unijnej dotacji. Potrzeba była jednak decyzja ministerstwa rozwoju regionalnego. Jak ustaliśmy minister nie zgodziła się na wykup działek za unijne pieniądze.

Obwodnica południowa ma być jedną ze sztandarowych, radomskich inwestycji. Gigantyczne przedsięwzięcie znalazło się na liście tak zwanych kluczowych projektów unijnych. Zostało wpisane na listę i ma zarezerwowane pieniądze, ponad 40 milionów złotych. To jednak niewielka część potrzebnych funduszy..

DYSKUTUJĄ O ZMIANACH

Obwodnicę chce na wybudować 15 firm i konsorcjów. Ale za swoje usługi oczekują olbrzymich pieniędzy. Najtańsza oferta opiewa na ponad 154 miliony złotych, najdroższa przekracza 254 miliony złotych!

Coraz głośniej słychać opinie, że Radomia nie stać na samodzielną budowę nowej drogi. Stąd nieoficjalne, ale coraz wyraźniejsze pomysły odstąpienia od budowy. Jedni mówią, żeby opóźnić rozpoczęcie prac, inni wręcz chcą przeznaczenia unijnej dotacji i własnych pieniędzy na inne zadania.

- Taka dyskusja trwa - przyznaje Jakub Kowalski, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w radomskiej Radzie Miejskiej. - Wiem, że wielu radnych, także z opozycji jest za tym, żeby miasto nie brało na siebie finansowania tej inwestycji. Proponują zajęcie się w zamian innymi drogami w Radomiu.

Jak przekonuje Jakub Kowalski obwodnica Radomia w części będzie biegła poza miastem. Inni dodają, że korzystać będą z niej nie tylko radomianie.

MIERZ SIŁY NA ZAMIARY

- Jestem przekonany, że miasto samo nie udźwignie takiej inwestycji - uważa Zenon Krawczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Musimy jednak mierzyć siły na zamiary. Tym bardziej, że ta budowa wygląda na nieprzygotowaną do końca. Po co nam się więc angażować w coś takiego. Już rozgrzebaliśmy 1905 Roku i ile to trwało? Teraz zaczęta jest budowa Mieszka I, tam jeszcze potrzeba mnóstwa pieniędzy.

Zenon Krawczyk proponuje pieniądze z obwodnicy przeznaczyć na przykład na przejazd nad torami przy ulicy Młodzianowskiej.

- Zamknijmy jedną rzecz, skoro już wybudowaliśmy tunel pod 1905 roku to dajmy ludziom bezpiecznie przejechać przez tory. Po tym angażujmy się w kolejne przedsięwzięcia - argumentuje Zenon Krawczyk.

Podobnie wypowiada się Wiesław Wędzonka z Platformy Obywatelskiej. Przypomina, że do tej pory nie udało się przecież wykupić działek pod przyszłą obwodnicę w granicach Radomia, ale także w gminie Kowala.

DECYZJA PREZYDENTA

W Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji informują nas, że cały czas trwa procedura przetargowa. Ma się zakończyć do końca roku. Co z budową trzeba więc zdecydować do tego czasu. Później klamka zapadnie.

Trwają też prace nad przyszłorocznym budżetem Radomia. Jeśli obwodnica ma być budowana trzeba w nim zarezerwować pieniądze na pierwszy etap prac.

- Z tego, co wiem w projekcie pieniądze na obwodnicę są zabezpieczone - mówi Jakub Kowalski.

W przyszły czwartek o radomskim budżecie prezydent będzie rozmawiał z radnymi. Konsultacje będą dotyczyły także załącznika inwestycyjnego na przyszły rok.

Jakub Kowalski, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości: Decydować będzie prezydent. Z tego, co wiem on jest zwolennikiem budowy. Poza tym nie wiem, czy tak po prostu można zrezygnować z tej budowy skoro już na przykład zostały wydane pieniądze na wykup działek pod przyszłą drogę. Może zamiast odstępować od budowy trzeba postarać się o pieniądze rządowe na tę drogę. Będziemy mieć marszałka sejmu z Radomia, może uda się dzięki temu skutecznie lobbować za dotacją.

Wiesław Wędzonka, szef klubu radnych Platforma Obywatelska: Ja nie jestem zwolennikiem pomysłu budowy obwodnicy południowej przez miasto. Tym powinna zająć się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Żeby się tym zająć musielibyśmy zrezygnować z wielu innych zadań. Ja wolałbym, żebyśmy wybudowali tunel nad torami przy ulicy Młodzianowskiej, czy przebudowali ulicę Żółkiewskiego. Moim zdaniem ważniejsza jest też hala widowiskowo - sportowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie