Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obniża się wiek inicjacji seksualnej. Do seksu przyznają się już 13-latkowie

Agnieszka BIAŁEK-MADETKO [email protected]
Obniża się wiek inicjacji seksualnej wśród młodzieży szkolnej. Według badań przeprowadzonych przez Mazowieckie Centrum Profilaktyki Uzależnień, 58 procent uczniów szkół ponad gimnazjalnych ma za sobą doświadczenie kontaktów seksualnych.

Najniższy deklarowany wiek wśród badanych Polaków to 13 lat. Dla wielu młodych seks nie jest przejawem szczególnego związku między mężczyzną i kobietą czyniącym wzajemne zobowiązania. Badani odpowiadali, że jest to dla nich dobra zabawa. Większość młodych ludzi swoją wiedzę czerpie z Internetu oraz z rozmów z rówieśnikami. Bardzo popularne są również filmy pornograficzne i magazyny erotyczne. Tylko 19 procent dziewcząt i 14 procent chłopców rozmawiało z rodzicami o swoich planach seksualnych i dojrzewaniu seksualnym.

- Nie dziwi mnie to, będziemy spotykali się coraz częściej z dziecięcymi dramatami, z którymi ja jako biegły sądowy spotykam się w sądzie - mówi Krzysztof Korona, seksuolog - Stąd apel do rodziców, nie do szkoły, zacznijmy rozmawiać z naszymi dziećmi, nie zwalajmy tego na szkołę, bo to będzie oznaczało kolejne tragedie.

Od kiedy powinno się edukować dzieci? - Na pewno nie w wieku 13 lat, bo to przynajmniej o 10 lat za późno - stwierdza Korona - Dziecko edukację seksualną przechodzi od momentu, kiedy zaczyna komunikować się aktywnie z otoczeniem rodziców i zadaje pytania o płeć, o zachowania seksualne. Jeżeli rodzic nie odpowie, to ten młody człowiek próbuje później kierować te pytania do autorytetów szkolnych. I te pytania trafiają w próżnię, bo nauczyciele nie są przygotowani do prowadzenia edukacji seksualnej.

Krzysztof Korona chce wprowadzić do szkół projekt, w którym młodzież mogłaby korzystać z porad specjalistów, psychologów, pedagogów on-line. - Niestety wciąż napotykam na opór ze strony władz województwa - mówi. - Byłaby to poradnia korespondencyjna, ale nikt nie znalazł środków na realizowanie tego typu projektów.

I zaraz dodaje: - Edukacja seksualna to nie tylko edukacja biologiczna. Nasze dzieci nie są uczone seksu w aspekcie psychologii miłości, budowania relacji, odpowiedzialności, rozwiązywania sytuacji kryzysowych, wywołanych stanami zakochania. Seks to nie tylko stosunek płciowy. A im później następuje współżycie seksualne dzieci, tym jest to zdrowsze. Dla psychiki i zdrowia. Gdy zbyt wcześnie podejmie się decyzję o współżyciu, zwłaszcza w przypadku dziewcząt, ale i chłopców to skutki mogą być bardzo poważne. Niska samoocena, depresja, próby samobójcze.

POROZMAWIAJMY O SEKSIE

Krzysztof Gąsior, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji w Kielcach mówi jednoznacznie - zacznijmy od edukacji rodziców.

- To rodzice mają najlepszy ogląd jak dziecko się psychicznie czy fizycznie rozwija - stwierdza - Niestety, nie wszyscy rodzice potrafią rozmawiać z dzieci. Ponad połowa rodziców nie podejmuje żadnych rozmów edukacyjnych z dziećmi, z zakresu edukacji seksualnej. W szkole edukacji nigdy nie było sensownej, a jeśli była, to w zasadzie ograniczała się do podstaw z zakresu wiedzy biologicznej. A wtedy dzieci zamykają się i sięgają do komputerów. Dużo się mówi o programach wychowawczych kierowanych do młodzieży, a szkoła powinna spróbować z rodzicami i dla nich przeznaczyć spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie