Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadszedł czas na powyborcze porządki

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Wizerunki uśmiechniętych polityków zachęcających do głosowania właśnie na nich: billboardy, małe plakaty i naklejki przylepione do przystanków oraz słupów, to powyborczy obraz na Podkarpaciu. Komitety miały na sprzątanie miesiąc.

Czas porządków minie 8 listopada, bo wtedy upłynie 30 dzień od wyborów parlamentarnych. Wtedy powinny zacząć się sypać kary. Sprawdzamy, jak będą one wymierzane w różnych miastach naszego regionu.

LITERA PRAWA

Zgodnie z obowiązującym prawem komitety wyborcze mają 30 dni na posprzątanie swoich plakatów, banerów, a także od tych wyborów, billboardów. Tymczasem w wielu miejscach wiszą jeszcze pamiątki po wyborach samorządowych oraz parlamentarnych sprzed kilku lat.

- Otrzymywaliśmy sygnały o pojedynczych plakatach z wyborów samorządowych - mówi Robert Kędziora, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu.

Komitety wyborcze, które nie posprzątają swoich materiałów wyborczych w ciągu miesiąca od zakończenia wyborów muszą się liczyć z mandatami karnymi w wysokości od 20 do 500 złotych.

JAK WYGLĄDA SPRZĄTANIE?

Sprawdziliśmy, jak z wyborczymi porządkami radzą sobie służby za to odpowiedzialne. W Stalowej Woli policjanci cierpliwie poczekają na 8 listopada - kiedy minie termin sprzątania i wyruszą w teren. Sprawdzą tablice ogłoszeniowe oraz miejsca gdzie plakaty są najczęściej przyklejane "na dziko". Potem nie będzie litości dla zapominalskich. Posypią się mandaty.

Podobnie będzie działać nowodębska Straż Miejska. W Tarnobrzegu w piątek komendant Straży Miejskiej, Robert Kędziora wystosował pisma do pełnomocników wyborczych przypominające o zdjęciu plakatów, banerów oraz billboardów do 9 listopada.

Za sprawą licznych skarg ze strony mieszkańców, którzy nie byli zadowoleni z powyborczych porządków we wcześniejszych latach, chcemy tym razem działać szybciej i skuteczniej. Restrykcyjne podejście do tematu jest możliwe dzięki kodeksowi wyborczemu, który obowiązuje od tego roku - mówi Robert Kędziora. - Pisma powinny dotrzeć na początku tego tygodnia. Myślę, że jeśli siedem dni po 9 listopada wciąż będziemy widzieć materiały wyborcze na tablicach ogłoszeniowych, drzewach lub słupach oświetleniowych, wtedy zaczniemy karać odpowiednich pełnomocników mandatami.

BILLBOARD JAK PLAKAT

Po wyborach samorządowych w 2010 roku mieszkańcy Tarnobrzega jeszcze w marcu tego roku informowali nas o billboardach wyborczych, które wisiały w naszym mieście.

- Dzięki kodeksowi wyborczemu billboard należy traktować, jak każdy inny materiał wyborczy, który musi być usunięty w ciągu 30 dni od daty wyborów - dodaje komendant tarnobrzeskiej Straży Miejskiej. - Apeluje do mieszkańców Tarnobrzega. Jeśli tylko zauważycie gdzieś materiały wyborcze możecie nas o tym poinformować pod numerem telefonu 986.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie